Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Dziecko w czasie kryzysu - Dziecko w rozbitej rodzinie

Anonymous - 2008-11-28, 19:44
Temat postu: Dziecko w rozbitej rodzinie
Mam pytanie odnośnie wychowania dziecka. Moja córka - siedmiolatka zaskakuje mnie rola, która ostatnio przejęła.

Jesteśmy same. Mąż bądź ma juz nowe dziecko, bądź będzie miał na dniach - tak więc nie interesuje się zupełnie "dzieckiem starym".

Córka natomiast wyraźnie przejęła jego pozycję, traktując mnie jak partnera zyciowego (!!!!). Śpi ze mną, a każda próba zasypiania w swoim łóżku kończy się nocną wędrówką do mnie. Przytula się do mnie i próbuje całować - "jak na filmach". Stara się brac udział w podejmowaniu wszystkich decyzji - choć ograniczam to, na ile mogę.

Chyba popełniłam błąd na pewnym etapie mojego kryzysu - chyba za dużo rozmawiałam z nią o problemach, które mnie dotykały......

Czy ktoś z Was przez to przechodził?

Anonymous - 2008-11-28, 20:00

Wan...skoro wiesz....a wiesz wszystko....no to coś z tym zrób.

Ty nazwałaś, że dziecko przyjmuje role ojca, partnera...ale Ty jesteś dorosła w tym domu.
Kto jest szefem ??
Warto to powiedzieć głośno !

Przecież to Ty sama dałaś dziecku do ręki tę pozycję...ba ...sama oddałaś pole !

Spoko i bez nerw !

Powoli, powoli i wszystko odkręcać.

Dziecko nie o wszystki decyduje w domu i nie zabiera zdania na każdy temat.
Możesz to zwyczjanie córeczce powiedzieć.

Mama to mama a dziecko to dziecko !

Mamie wolno to...nie wolno tego....

Dziecku wolno to...nie wolno tego !

Z dzieckiem się rozmawia na poziomie dziecka i nie wpuszcza sie go w świat nie dla dziecka !

Wan, tylko bez paniki !
Z dzieciem na poziomie dziecka i ze śmiechem , ale konsekwentnie ! np - Kochana....o tym decyduje tylko mama i już !

Hm....to , że córeczka chce spać z Tobą....może jeszcze brak Jej po przejściach poczucia bezpieczeństwa, może jeszcze lęki ( często typowe dla rozwoju)....Nie wyganiaj a zachęcaj spokojnie, żeby jednak u siebie.

Z tym całowianiem.....hahahhahahaah...wiem, że sprawa poważna ale...hahahahhhahaha....
Wan, no zwyczajnie poznaje, chce doświadczać, przeżywać, zobaczyć jak to jest.
Nie pasuje Ci to, to Jej zwyczajnie powiedz. Zwyczajnie i po porostu...nie chcę tak, tak się całują dorośli, tak się całuje chłopak z dziewczyną....a nie mama z córką ....i tyle.

Przytulam Was obie !!! EL.

Anonymous - 2008-11-28, 20:29

Wan...w tej dziedzinie zdaj się na El...dobra w te klocki.
Sama korzystam,ale ponieważ mało konsekwentna jestem...mam za swoje....dają w kość.

Anonymous - 2008-11-28, 21:17

Elu - dzięki. Trza odkręcanie zacząć :)
Anonymous - 2008-11-28, 21:43

Wan..odkręcanie...bez histerii, bez lęku , z uśmiechem na twarzy.....bo przecież wszystko nam się w życiu zdarzyc może ! Cmoook !! EL.
Anonymous - 2008-12-01, 09:20

arty. z Charakterów 2/2008

[ Dodano: 2008-12-01, 09:22 ]
drugi załącznik to pierwsze strony art.- tak mi się wkleiły odwrotnie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group