Anonymous - 2008-11-06, 15:03 Temat postu: Dziewczynka z zapałkami Dziewczynka z zapałkami Zimno. Śnieg skrzypi pod butami. Ludzie pędzą oby szybciej do przodu. A na środku ona. Zziębnięta, trochę smutna ze zdziwieniem patrzy na świat, który nie potrzebuje zapałek....dziewczynka z zapałkami. Ludzie przechodzą wpatrzeni w siebie i nie zauważają jej. Nie zauważają niczego. - Dzewczynko nie jest ci zimno? - zapytał troskliwie starszy mężczyzna. - Nie - odpowiedziała dziewczynka - czy chce pan kupić zapałki? - Nie, ja nie pal... Wiesz co? Daj mi dziesięć paczek. - Proszę. Dziewczynka ucieszyła się, wybrała dziesięć różnych pudełek i zaczęła pracowicie pakować. Mężczyzna wziął do ręki kilka pudełek I zdziwił się. - Piękne. Dzieła sztuki. Kto je malował? - Ja. - Odpowiedziała wesoło dziewczynka. - Podobają się panu? - Tak. Dlaczego ludzie nie zauważają tak pięknych rzeczy? - Bo nie szukają piękna w sobie. Jeżeli ktoś nie zauważa piękna w sobie szuka go w innych i zazdrości. Piękno często leży tak blisko. Lubi pan piękne rzeczy? - Tak lubię. Jesteś bardzo mądra. Gdzie się tego nauczyłaś? - Tutaj. Sprzedaję ludziom ciepło i patrzę na nich. Ale oni nie chcą ani piękna ani ciepła. - Czego chcą? - Znaleźć siebie w pogoni za czasem, który zjada piękno i rozprasza ciepło. Ale szukają za daleko od siebie. autor nieznany ps . Nie jest to jeszcze moje pożegnanie , ale będę już znacznie rzadziej na forum . Pozdrawiam wszystkich i pamiętam w modlitwie. Miriam Anonymous - 2008-11-07, 13:08
Czy na pewno nie chcą? Czy na pewno nie potrzebują? Miriam...skąd o tym wiesz? pozdrawiam serdecznie |
