Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Komunia św. - Komunia Święta to Pan Jezus cały dla nas

Anonymous - 2008-07-09, 12:25
Temat postu: Komunia Święta to Pan Jezus cały dla nas
"Jezus, kruchy Wafelek"

Życie ludzkie jest kruche. Jesteśmy, za chwilę nie ma nas. Nasi bliscy są,
za chwilę odchodzą.
Wierzymy w Boga, ale wiara jest próbą zawsze w sytuacjach trudnych i czy
wtedy mamy siłę przejść? Czy mamy siłę wytrwać z Bogiem? W
obliczu śmierci bliskich, obcych czy płoszymy się? A przecież Bóg nie
opuszcza tych, którzy Go szukają i tych którzy cierpią. Cierpi z nami.
A ci co nie szukają?
Ci co Boga nie szukają, mają nas "wierzących bardziej" lub "wierzących
inaczej", którzy roztaczamy wówczas nad nimi swoją modlitwę.

Czy wszyscy w naszych rodzinach lub wśród naszych przyjaciół gorliwie trwają
z Bogiem?
Czy wierzą? Chodzą do kościoła, ale nie przystępują do sakramentów, więc czy
wierzą, ale czy wiarą żyjącą? Nie wyrażają swej wiary aktem uczynku, gestu
jakim
jest wypowiedzenie słowa "moja wina", "zgrzeszyłam/em", "Panie przebacz",
więc czy wierzą tak naprawdę.. A jeśli wierzą, czego się boją, żeby nie chcieć
oddać się Bogu w uczynku?
Boją się Boga czy człowieka?

Może nie boją się, może nie czują nic, mogą nie czuć. Mogą nic nie czuć.

Program o ludziach w śpiączce uświadomił mi kruchość ludzkiego
mózgu.
Wystarczy mały mikrowylew, a człowiek zmienia się nie do poznania. Jest kimś
innym i on nie udaje, on zaczyna być innym człowiekiem.
Ludzie po wypadkach, zwłaszcza tacy ludzie, gdzie zostaje uszkodzona
przednia część płatów czołowych.
Osobowość nie-do-poznania.
Czy to dzieje się tylko w Stanach, gdzie jest Instytut w którym
przeprowadzane są badania takich osób?
Skoro auta, pojazdy na całym świecie, na całym świecie są wypadki, z których
ludzie "wychodzą", a to są inni ludzie.
Zaczynają wegetację, albo wegetacja zaczyna się dla tych, którzy opiekują
się nimi.
Chciałabym, abyśmy pamiętali o tym, o tej kruchości człowieka, i nawet
kruchości człowieczego mózgu również mimo tego, że jest on (mózg)
sprawniejszy niż najsprawniejszy komputer.

Kruchość naszą stworzył Bóg, Stwórca, Stworzyciel. I czy On czasem też
zaingeruje w odzyskanie czegoś utraconego?
Dzieją się czasem niewytłumaczalnie medycznie cuda.
O cudach słyszymy, ale czy doświadczamy?
Na mojej ulicy mieszkają siostry, które wymodliły cud - potrzebny
do rozpoczęcia beatyfikacji, teraz już jednego ze Świętych.
Wymodliły cud uzdrowienia dla człowieka , który uległ wypadkowi.
Co za zbieg okoliczności, mieszkam tak blisko nich,
blisko sióstr, dla których Pan sprawił dotknięcie chorego człowieka...
Naprawił ludzką uszkodzoną kruchość.
Czy Pan dotyka Swą Dobrocią tylko tych, którzy modlą się dużo, dużo,
dużo? ...

"Módl się i pracuj" poleca nam Benedykt XVI.
Modlimy się, pracujemy wszyscy.
Pan Bóg dotyka nas wszystkich.
Kiedy jesteśmy zmęczeni, bezradni, kiedy jesteśmy słabi, kiedy jesteśmy
chorzy, kiedy jesteśmy smutni, kiedy jesteśmy samotni. Tylko czasem myślimy,
że Jego nie ma tuż obok, a to tylko jest
nasze
myślenie.

Bóg jest zawsze, gdy zapłaczemy i czujemy bezsens, bezradność, wtedy
najszczególniej Jest.
Zapominamy czasem tylko ... bo chcemy dotyku, poruszenia naszym ciałem,
a On jest Niewidzialny, porusza serce,
ale dotyka nas przez łzy tych, którzy płaczą, smucą się, są bezradni, czują
niemoc lub są po prostu z nami, albo przez tych pogodnych, pogodzonych z
własną kruchością do końca.

Jak Pan Jezus na Krzyżu, b e z b r o n n y, wiszący, konający,
był dla nas, był z nami, a potem my z nim pod Krzyżem -
wreszcie Zmartwychwstały,
teraz dający nam Siebie na ziemi.
Dziękuję Ci Panie, że zostawiłeś nam Twojego Syna w postaci niewyobrażalnej
dla niektórych...
kawałek "wafelka" usłyszałam nawet jak mówił dorosły ....
Jezus, kruchy Wafelek ...

Elżbieta


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group