|
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR :: Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?
|
|
Kącik prawny - alimenty
Anonymous - 2008-05-16, 18:40 Temat postu: alimenty witam,
od pazdziernika jestem w ciazy- w grudniu maz powiedzial mi ze chce byc "sam" tak naprawde chodzilo o inna...
on mieszka i pracuje w waw i wlasnie sie dowiedzialm ze od miesiaca mieszka z nia.
niestety pracuje na czarno i jest zarejestrowany jako bezrobotny w naszym miescie rodzinnym. ja jestem teraz na L4-nie daje zadnych pieniedzy ani na mnie ani na dziecko
zarabia ok 3500 netto-ale oczywiscie nie mam jak tego udokumentowac.
chcialabym aby wrocil ale raczej jest to niemozliwe-wiec zastanawiam sie czy ja mam wniesc pozew o rozwod (z jego winy) i jak ma to wygladac i alimenty na jakie moge liczyc?
czy powinnam zbierac paragony za wyprawke dla dziecka? duzo ich niestety nie mam...
prosze o rade i pokierowanie...
Anonymous - 2008-05-16, 21:36
Zostaw wniosek o rozwód- wnoś o zabezpieczenie alimentów.
Zarejestrowany- i z czego żyje- na dokładkę w stolicy?
Masz przecież świadków że tam przebywa.
Po drugie- liczy się to że jest zobowiązany kodeksem do zabezpieczenia potrzeb rodziny- skoro chorujesz tym bardziej.
Po trzecie- oprócz faktu zarabiania konkretnej kwoty liczą się tak zwane możliwości zarobkowe zobowiązanego.
Czyli może się migać- a zobowiązany jest- bo na przykład ma interesujący zawód- więć jest praca na rynku w tym fachu.
Skoro dowodów brak szukaj świadków.
A rachunki zbieraj.
To tak ogólnie co ja bym starała się zrobić.
A zasiłek dla bezrobotnych kto odbiera?
Jeśli ty- to tym bardziej- facet powietrzem żyje?
Myśl- kto słyszał i godzi się zeznać że pracuje?
I pytanie dodatkowe: czy macie- mąz czy ma konto w banku?
Jeśli nie- to pytanie nie było, jeśli tak- to sprawdż ruchy finansowe w banku- jak jesteś współwłaścicielką- to możesz sama a jak tylko on- niestety trzeba we wniosku do sądu o zabezpieczenie zawnioskować o zwrócenie się do banku z prośbą o wyciągi z rachunku.
|
|