Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Tematy różne - Pozwolić odejść....

Anonymous - 2008-01-07, 09:26
Temat postu: Pozwolić odejść....
Pozwolić odejść

Pozwolić odejść – nie znaczy nie troszczyć się już o nic.
Znaczy że pozostaję i chcę się troszczyć dalej.

Pozwolić odejść – nie znaczy odciąć się od wszystkiego.
To dojście do wniosku, że nie mogę kontrolować drugiej osoby.

Pozwolić odejść – nie znaczy próbować zmieniać drugą osobę albo oskarżać.
To robienie wszystkiego co w mojej mocy.

Pozwolić odejść – nie znaczy osądzać,
ale pozwolić drugiej osobie być w pełni człowiekiem.

Pozwolić odejść – nie znaczy roztaczać ochronny klosz,
ale pozwolić na to , by druga osoba mogła zmierzyć się z rzeczywistością.

Pozwolić odejść – nie znaczy negować, lecz akceptować.

Pozwolić odejść – nie znaczy osądzać każdy dzień według moich pragnień,
ale brać życie takim, jakie jest.

Pozwolić odejść – nie znaczy zapomnieć o przeszłości,
ale wzrastać i żyć dla przyszłości.

Pozwolić odejść – znaczy bać się mniej i kochać bardziej.


P.S. To już 17-sty miesiąc jak mąż odszedł ode mnie i nie mieszka z nami, ale boli tak samo jak w w pierwszym.
Pozdrawiam Was wszystkich, szczególnie tych opuszczonych, pozostawionych.

Anonymous - 2008-01-07, 11:58

Elciu,kochana...mnie też boli,tak samo ,jak Ciebie,znam ten ból doskonale......czasami jest mniejszy,czasami większy.....ale idzie się do niego przyzwyczaić ,ja już 28 miesięcy czekam na męża.... :-( ...ale daję radę coraz lepiej,Ty też dasz,można z wielu innych rzeczy się cieszyć,nawet trzeba,aby iść do przodu,nie powracać,nie patrzeć w tył.....damy radę.....pozdrawiam.
Anonymous - 2008-01-09, 20:06

Elu! A byłoby jeszcze gorzej gdyby nie bolało? Czy to nie jest Boski paradoks?
Anonymous - 2008-01-09, 21:28

Elciu, specjalnie dla Ciebie. Bardzo mnie rozbawiły ostatnie słowa tego wierszyka:

Chwila jak bańka mydlana, pojawia się i znika
Ciągle nastaje nowy etap życia
Piękne plany pryskają i nowe piękne rozkwitają
Złe wspomnienia uciekają i nowe się pojawiają
Świat ukazuje swoje dobre i złe strony oblicza
Każdy człowiek je zalicza
Chwila jak bańka lekka, bezwładna
Choć nieporadna daje nadzieję
W życiu pojawia się trochę dramatu, obyczajowości,
kryminalistyki i miłości.
Przyszła sypnęła śniegiem
Przyszła tak znienacka ?
kolejny raz zaskoczyła?
drogowcy
służby drogowe
śnieg , mróz
panowie---zima!

Zaczynam do siebie gadać
...będę się martwić
gdy spróbuję sama sobie na kolanach siadać....

I powiem Ci w sekrecie, próbowałam.
Nie wyszło :-(

http://mikawroc.blog.inte...thID=11&dayID=0


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group