Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
Anula, mam jeszcze dwa miejsca w samochodzie. Jeśli Bydgoszcz pasuje, to możecie dośiąść się ...
Bea [Usunięty]
Wysłany: 2006-09-11, 09:05
Jeśli Ktoś mógłby mnie zabrać z Lublina to się piszę-koszty benzyny oczywiście pokryje.
nata02 [Usunięty]
Wysłany: 2006-09-11, 21:11
Zdecydowałam się! Chcę jechać!!!
Mam nadzieję, że mój mąż zajmie się w tym czasie dziećmi. Wyśmiał mnie gdy mu powiedziałam że jest taka wspólnota...
A jedzie ktos może przez Kraków???
Asia
Ostatnio zmieniony przez 2006-09-16, 15:04, w całości zmieniany 1 raz
Ola [Usunięty]
Wysłany: 2006-09-13, 21:16
Czy Ktoś z Was jedzie z Konina,okolic Konina, albo przez Konin do Leśniowa? Chętnie bym się zabrała.
Tyśka [Usunięty]
Wysłany: 2006-09-16, 11:59
Witam
Czy ktoś jedzie z okolic Podkarpacia. Ja jestem dokładnie z Przemyśla ale kawałek moge dojechac. Jezeli jest tu ktoś z tych okolic to ja bym jezeli moge zarezerwowała 2 miejsca w samochodzie.
Pozdrawiam Tyśka
Goszka [Usunięty]
Wysłany: 2006-09-22, 12:35
Wczoraj w pokoju Samarytanek namawiano mnie, abym też pojechała do Leśniowa. Jestem bardzo zainteresowana, tylko mało wiem. Powiedzcie czy można zabrać 11-letniego syna ze sobą...? Albo męża jeśli mnie nie wyśmieje...? Pozdrawiam wszystkich, dajecie mi nadzieję na pozytywne zmiany w moim życiu, dzięki dzięki dzięki...
rot [Usunięty]
Wysłany: 2006-10-11, 19:55
Witajcie... piszę tutaj, bo o 22, to ja już będę spał
Nie jadą ze mną dwie osoby, które były zaplanowane na wyjazd w związku z tym mam w samochodzie dwa wolne miejsca... wyjeżdżam z Bydgoszczy dalej jadę przez Inowrocław, Konin, Koło, Zgierz, Łódź, Piotrków Trybunalski, Częstochowę. Planowany wyjazd z Bydgoszczy godz. 11.30. Jeśli nie ma jeszcze ktoś transportu na tej trasie, to zapraszam...
Tadeusz [Usunięty]
Wysłany: 2006-10-12, 10:10
Dzwonił do mnie Janekk z Łomży i wybiera się do Leśniowa. Pociągiem dojedzie do Warszawy a dalej może ktoś zabieże Janka i koszty się troche zmniejszą
Proszę o pilny kontakt Pozdrawiam
rot [Usunięty]
Wysłany: 2006-10-15, 18:06
Dla spokojności Ola dowieziona bezpośrednio do domu (dzięki za kawkę ), Anula wsadzona do pociągu, ja jak widać też dojechałem szczęśliwie. Jestem zachwycony spotkaniem... pozdrowionka, idę spać
wabona [Usunięty]
Wysłany: 2006-10-15, 18:17
Oj, Rocie, jak to dobrze, że zjeżdżacie do domu - z podładowanymi akumulatorkami.
Jutro czekamy na sprawozdanie.
Miłych snów!!!
Beata [Usunięty]
Wysłany: 2006-10-15, 19:14
Bogu niech będą dzięki za te rekolekcje.
elzd1 [Usunięty]
Wysłany: 2006-10-15, 19:23
Kochani, melduję że jestem już w domku.
Dziękuję za to spotkanie. Jesteście kochani, wspaniali, silni.
Naładowałam akumulatory, teraz mogę dalej trwać.
DAMY RADĘ - jak mawia Grzegorz.
Ci, co nie mogli przyjechać - i tak z nami byli - w naszych wspólnych modlitwach jak też w prywatnych.
Więcej napiszę jak sobie wszytsko poukładam w glowie.
bajka [Usunięty]
Wysłany: 2006-10-15, 19:30
Moi drodzy - ja też już w domu. Jechaliśmy z atrakcjami, bo jakies łożysko pod koniec drogi zaczeło nam nawalać (Panowie orzekli, że to łożysko, dzięki wielkie Panom za wsparcie, bo gdyby nie oni bałabym się, że mi to auto wybuchnie gdzies między Częstochową a Bełchatowem :)))))
Było fantastycznie. Dziękuję Wam ogromnie za wsparcie, za wspaniałe rozmowy i za wszystko. Spokoju wprawdzie nie osiągnęłam, ale to długa droga. Teraz muszę pomyslec o kilku sprawach. Ale cieszę się, że mamy siebie :)[/list]
Ostatnio zmieniony przez bajka 2006-10-15, 20:22, w całości zmieniany 1 raz
Ola [Usunięty]
Wysłany: 2006-10-15, 20:17
Witajcie,też już w domku. Córcia nie mogła sie mną nacieszyć po powrocie (nie ukrywam,że ja też ). Spotkanie - wspaniałe, dodało mi radości, pogody ducha, a przede wszystkim siły do dalszego trwania!!! Dziękuję :)
Błękitna [Usunięty]
Wysłany: 2006-10-15, 20:32
Melduję, że ekipa w składzie: Małgosia, Małgosia, Andrzej Rozbójnik i ja dotarliśmy do Warszawy cali i zdrowi.
Nawet nie umiem Wam powiedzieć jak bardzo cieszę się, że mogłam zobaczyć Was na żywo, w pełni waszych kolorów, że mogłam uścisnąć wasze ciepłe i przyjazne dłonie. To bardzo ważne dla mnie, że mogłam pomodlić się z Wami.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum