Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i
gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
Portal  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  Chat  StowarzyszenieStowarzyszenie
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload  StatystykiStatystyki  PolczatPolczat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Ochrona dzieci w czasie kryzysu.
Autor Wiadomość
Małgosia
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-11, 12:17   

To bądź teti z nami.
Twój mąz ma poważnego "doła", masz jeszcze jedno humorzaste dziecko.Jakby Ci bylo mało...
I w ogóle gratuluje dzidziusia :-D :-D :-D
 
     
teti
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-11, 14:15   

Dzięki, ta najmłodsza ma już 5 lat najstarsza 19 i z niej też nie mam pożytku ma pretensje do wszystkich i do wszystkiego tylko nie widzi jak swoim zachowaniem sprawia mi wielką przykrość.Nie mam z nią żadnego kontaktu nie mogę na nią liczyć
 
     
Irenka
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-11, 14:43   

Teti Twoja córka zrozumie Ciebie wtedy gdy sama będzie miała trudności w "związku z mężczyzną" czego jej nie życzę.
Jest w trudnym wieku dlatego musisz mieć dla niej troszkę wyrozumiałości.
Przerasta Ją wasz problem.
 
     
ACINA
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-17, 18:41   

Te nasze kłamstwa dają nam nadzieję że kiedyś wszystko wróci do normy będziemy szczęśliwi., tak sobie tłumaczę siebie. nie ma recepty ale prawda jest najlepsza
 
     
teti
[Usunięty]

  Wysłany: 2007-12-17, 20:48   dziecko w kryzysie

Tylko najgorzej jak jedna strona wykorzystuje dziecko niczego nie świadome przeciwko drugiej stronie.Staje się ono narzędziem , :evil: :evil:
 
     
ACINA
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-21, 23:22   

To ja przypomniałam dzieciom o dzisiejszych 42 urodzinach taty ja postarałam sie o czekoladki ale nie moge złozyc mu zyczeń czego mogę mu zyczyc , moge zmówić modlitwę.
 
     
teti
[Usunięty]

  Wysłany: 2007-12-22, 20:11   

Ja także tłumaczę córkom że jednak ich ojciec ale one nie chcą już nawet usiąść razem z Nim do jednego stołu .One są dorosłe i widzą co się dzieje,najmłodsza...to Ona jest nastawiana przez ojca przeciw mnie,ale jej mogę jeszcze coś wytłumaczyć może coś zrozumie?....
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 9