[Tadeusz]

Myślę, że brakuje nam spotkań i mam propozycje zorganizować spotkanie naszej grupy gdzieś w Polsce nie koniecznie w Warszawie. Ja jestem z Poznania i do Warszawy daleko jak wielu innym osobą. A stronę odwiedzam bardzo często. Pragnął bym się spotkać z wami.
Proponuję spotkanie na sobotę i niedzielę gdzieś w połowie wrześna, w jakimś sanktuarium.
Wcześniejsze propozycje padły na Licheń, ( ponieważ to środek Polski ),ale też są propozycje w jakimś ośrodku Paullotynów, to jeszcze ustalimy.

Program mógłby wyglądać tak: w piątek po pracy w pociąg lub autobus i wieczorem w miejscu spotkania. Piątek wieczór kolacja , modlitwa i zapoznanie się. Sobota: Msza św, śniadanie, dobry wykład, długi spacer na rozmowy, po południu może różaniec, obiad, wspólne zwiedzanie sanktuarium. Wieczorem spotkanie przy ognisku, i w nocy możliwość czuwania przy Matce Bożej. Niedziela: Msza, śniadanie i rozjeżdżamy się do domów – ale napełnieni nowymi siłami.
Co do wykładów będą prowadzony rozmowy z Panem Pulikowskim- wykład rozpracowania metody Pulikowskiego i metody Dobsona
Na pewno będzie psycholog z którym można porozmawiać i myślę o Ks.Piotrze Pawlukiewiczu.

Napiszcie czy warto takie spotkanie zorganizować i kogo zaprosić ?
Czekam na odpowiedzi i pomysły.

Pozdrawiam

[/b]

Myślę, że brakuje nam spotkań i mam propozycje zorganizować spotkanie naszej grupy gdzieś w Polsce nie koniecznie w Warszawie. Ja jestem z Poznania i do Warszawy daleko jak wielu innym osobą. A stronę odwiedzam bardzo często. Pragnął bym się spotkać z wami.
Proponuję spotkanie na sobotę i niedzielę gdzieś w połowie wrześna, w jakimś sanktuarium.
Wcześniejsze propozycje padły na Licheń, ( ponieważ to środek Polski ),ale też są propozycje w jakimś ośrodku Paullotynów, to jeszcze ustalimy.

Program mógłby wyglądać tak: w piątek po pracy w pociąg lub autobus i wieczorem w miejscu spotkania. Piątek wieczór kolacja , modlitwa i zapoznanie się. Sobota: Msza św, śniadanie, dobry wykład, długi spacer na rozmowy, po południu może różaniec, obiad, wspólne zwiedzanie sanktuarium. Wieczorem spotkanie przy ognisku, i w nocy możliwość czuwania przy Matce Bożej. Niedziela: Msza, śniadanie i rozjeżdżamy się do domów – ale napełnieni nowymi siłami.
Co do wykładów będą prowadzony rozmowy z Panem Pulikowskim- wykład rozpracowania metody Pulikowskiego i metody Dobsona
Na pewno będzie psycholog z którym można porozmawiać i myślę o Ks.Piotrze Pawlukiewiczu.

Napiszcie czy warto takie spotkanie zorganizować i kogo zaprosić ?
Czekam na odpowiedzi i pomysły.

Pozdrawiam

[/b]

[Mateusz]

Tadeuszu, idea piękna, tylko czy uda się zebrać wszystkich w jednym miejscu i jednym czasie?
Ja jestem za. Poczekamy na opinie innych forumowiczów.

Tadeuszu, idea piękna, tylko czy uda się zebrać wszystkich w jednym miejscu i jednym czasie?
Ja jestem za. Poczekamy na opinie innych forumowiczów.

[_zosia_]

Ja jestem tez za, ale mi zalezy bardziej na polnocy Polski i od razu mowie,ze nie bede miala z kim zostawic dziecka czyli jezeli rekolekcje lub spotkanie to nalezy je tak zorganizowac, aby mamy z dziecmi mogly przyjechac.

Ja jestem tez za, ale mi zalezy bardziej na polnocy Polski i od razu mowie,ze nie bede miala z kim zostawic dziecka czyli jezeli rekolekcje lub spotkanie to nalezy je tak zorganizowac, aby mamy z dziecmi mogly przyjechac.

[wabona]

Zosiu, ja też jestem "za dziećmi". Też nie mogę sama, ale gdyby jakoś to zorganizować, żeby nad dziećmi była opieka...

Zosiu, ja też jestem "za dziećmi". Też nie mogę sama, ale gdyby jakoś to zorganizować, żeby nad dziećmi była opieka...

[_zosia_]

Wanboma widze,ze Ty tez jestes z polnocy.

Wanboma widze,ze Ty tez jestes z polnocy.

[Agnieszka2]

Ja tez jestem za i tez jestem z północy. To może podzielimy się na północ i południe?

Ja tez jestem za i tez jestem z północy. To może podzielimy się na północ i południe?

[Anula]

oczywiście jestem również za - dwie ręce w górze .

oczywiście jestem również za - dwie ręce w górze .

[Tadeusz]

Oczywiście jedziemy z dziećmi ! Nie napisałem tego – po prostu zapomniałem.
Niedawno byłem na takiej imprezie, że rodzice oddawali dzieci studentką i oni przez ten cały czas prowadzili z nimi zabawy i gry a my mogliśmy się zająć sobą i coś takiego chodzi mi po głowie.

Oczywiście jedziemy z dziećmi ! Nie napisałem tego – po prostu zapomniałem.
Niedawno byłem na takiej imprezie, że rodzice oddawali dzieci studentką i oni przez ten cały czas prowadzili z nimi zabawy i gry a my mogliśmy się zająć sobą i coś takiego chodzi mi po głowie.

[Bea]

to jest super takie spotkanie, wspólna modlitwa-jestem za. Jestem ze wschodu Polski więc myślę, że srodek Polski powinien pasować wszystkim, mniej więcej każdy pokona taką samą drogę. Wrzesien jak najbardziej.

to jest super takie spotkanie, wspólna modlitwa-jestem za. Jestem ze wschodu Polski więc myślę, że srodek Polski powinien pasować wszystkim, mniej więcej każdy pokona taką samą drogę. Wrzesien jak najbardziej.

[_zosia_]

Jezeli chodzi o wrzesien to jak dla mnie raczej odpada. Myslalam raczej o wakacjach :koniec lipca, poczatek sierpnia a Wy?

Jezeli chodzi o wrzesien to jak dla mnie raczej odpada. Myslalam raczej o wakacjach :koniec lipca, poczatek sierpnia a Wy?

[Elaka]

Ja też jestem bardzo chętna. Przystanę na każdą propozycję, bo zmysłu organizatorskiego niestety nie mam.

Ja też jestem bardzo chętna. Przystanę na każdą propozycję, bo zmysłu organizatorskiego niestety nie mam.

[Agnieszka2]

Myśle, że wrzesień najlepszy, bo w wakacje żaden termin nie będzie wszystkim pasował, bo zawsze gdzieś ktoś będzie wyjeżdżał. We wrześniu dzieci do szkoły lub przedszkola, a dorośli nie mają jeszcze zajęć na uczelniach . Jakiś jeden weekend większość powinna mieć wolny

Myśle, że wrzesień najlepszy, bo w wakacje żaden termin nie będzie wszystkim pasował, bo zawsze gdzieś ktoś będzie wyjeżdżał. We wrześniu dzieci do szkoły lub przedszkola, a dorośli nie mają jeszcze zajęć na uczelniach . Jakiś jeden weekend większość powinna mieć wolny

[Agnieszka]

Jezeli spotkanie byloby pod koniec sierpnia to moze udaloby sie mnie razem z mezem przyjechac,bo planujemy byc wtedy w Polsce,ale tez na 100 procent nie wiem.

Jezeli spotkanie byloby pod koniec sierpnia to moze udaloby sie mnie razem z mezem przyjechac,bo planujemy byc wtedy w Polsce,ale tez na 100 procent nie wiem.

[Wiola]

Podoba mi sie pomysł spotkania i chętnie wezmę w nim udział. Dobra myśl z miejscem spotkania w sanktuarium. Moja propozycja to Matemblewo, Sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej http://www.matemblewo.pl/index1.php , położone w pieknym miejscu, z bazą noclegową.

Podoba mi sie pomysł spotkania i chętnie wezmę w nim udział. Dobra myśl z miejscem spotkania w sanktuarium. Moja propozycja to Matemblewo, Sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej http://www.matemblewo.pl/index1.php , położone w pieknym miejscu, z bazą noclegową.

[wabona]

Wiolu - ja jestem chętna - na Matenblewo również. Ja bym wolała wakacje...

Wiolu - ja jestem chętna - na Matenblewo również. Ja bym wolała wakacje...