Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i
gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
Portal  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  Chat  StowarzyszenieStowarzyszenie
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload  StatystykiStatystyki  PolczatPolczat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Modlitwa błogosławionej Elżbiety
Autor Wiadomość
wabona
[Usunięty]

Wysłany: 2007-04-21, 14:23   Modlitwa błogosławionej Elżbiety

Modlitwa błogosławionej Elżbiety od Trójcy Świętej

O Boże mój, Trójco, którą uwielbiam, dopomóż mi zapomnieć całą siebie, bym spoczęła w Tobie, nieporuszona i uspokojona, tak jakby moja dusza była już w wieczności. Aby nic nie mogło zakłócić mojego pokoju ani sprawić, bym wyszła z Ciebie, o mój Niezmienny, ale by każda minuta wprowadzała mnie coraz dalej w głębię twojej Tajemnicy. Uspokój moją duszę, uczyń z niej twoje niebo, twoje mieszkanie ukochane i miejsce twego odpoczynku. Abym tam nigdy nie pozostawiła Ciebie samego, lecz abym tam była całą sobą, cała rozbudzona w wierze, cała wielbiąca, cała wydana na Twe stwórcze Działanie.

O mój Chryste ukochany, ukrzyżowany przez miłość, chciałabym być oblubienicą dla twego Serca, chciałabym Cię okryć chwałą, chciałabym Ciebie ukochać…aż do śmierci z [miłości]! Ale czuję moją niemoc i proszę Cię, abyś mnie "okrył Tobą samym", byś utożsamił moją duszę z wszystkimi poruszeniami twojej duszy, abyś mnie zanurzył, abyś mnie zagarnął, abyś Sobą mnie zastąpił, aby moje życie było jedynie promieniowaniem twojego życia. Przybądź do mnie jako Wielbiący, jako Wynagradzający i jako Zbawiciel.

O Słowo odwieczne, Słowo mego Boga, chcę spędzić me życie na słuchaniu Ciebie, chcę uczynić siebie całkowicie pojętną, by nauczyć się wszystkiego od Ciebie. A następnie, poprzez wszystkie noce, wszystkie pustki, wszystkie niemoce, chcę wpatrywać się w Ciebie i mieszkać w twoim świetle; O moja Gwiazdo ukochana, zachwyć mnie, abym nie mogła już wyjść z kręgu twego promieniowania.

O Ogniu trawiący, Duchu Miłości "zstąp na mnie", aby w mojej duszy dokonało się jakby wcielenie Słowa: abym była dla Niego dodatkowym człowieczeństwem, w którym On odnowi całą swoją Tajemnicę.

A Ty, o Ojcze, skłoń się ku twemu biednemu stworzonku, "okryj je swoim cieniem" i dostrzeż w nim jedynie "Umiłowanego, w którym Ty złożyłeś wszystkie swe upodobania".

O moi Trzej, moje Wszystko, moja Szczęśliwości, Samotności nieskończona, Niezmierzoności, w której się gubię, wydaję się Wam jako ofiara. Pogrzebcie się we mnie, abym i ja mogła się pogrzebać w Was, w oczekiwaniu na kontemplowanie w waszym świetle przepaści waszych wielkości.
 
     
Elik
[Usunięty]

Wysłany: 2007-05-09, 08:49   

Dzięki Wanbomo dopiero dotarłam do tej modlitwy, to moja imienniczka błogosławiona Elzbieta od Trójcy Świetej, może i ja zacznę korzystać z tej modlitwy..
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 10