Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i
gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
Portal  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  Chat  StowarzyszenieStowarzyszenie
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload  StatystykiStatystyki  PolczatPolczat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
IV Niedziela Wielkiego Postu
Autor Wiadomość
Mirela
[Usunięty]

Wysłany: 2007-03-17, 23:10   IV Niedziela Wielkiego Postu

(Joz 5,9-12)
I rzekł Pan do Jozuego: Dziś zrzuciłem z was hańbę egipską. Rozłożyli się obozem Izraelici w Gilgal i tam obchodzili Paschę czternastego dnia miesiąca wieczorem, na stepach Jerycha. Następnego dnia Paschy jedli z plonu tej krainy, chleby przaśne i ziarna prażone tego samego dnia. Manna ustała następnego dnia gdy zaczęli jeść plon tej ziemi. Nie mieli już więcej Izraelici manny, lecz żywili się tego roku z plonów ziemi Kanaan.

(Ps 34,2-7)
REFREN: Skosztujcie wszyscy, jak dobry jest Pan Bóg

Będę błogosławił Pana po wieczne czasy,
Jego Chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem,
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.

Wysławiajcie ze mną Pana,
wspólnie wywyższajmy Jego imię.
Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał
i wyzwolił od wszelkiej trwogi.

Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością,
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto zawołał biedak i Pan go usłyszał,
i uwolnił od wszelkiego ucisku.


(2 Kor 5,17-21)
Jeżeli więc ktoś pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. To, co dawne, minęło, a oto wszystko stało się nowe. Wszystko zaś to pochodzi od Boga, który pojednał nas z sobą przez Chrystusa i zlecił na posługę jednania. Albowiem w Chrystusie Bóg jednał z sobą świat, nie poczytując ludziom ich grzechów, nam zaś przekazując słowo jednania. Tak więc w imieniu Chrystusa spełniamy posłannictwo jakby Boga samego, który przez nas udziela napomnień. W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem. On to dla nas grzechem uczynił Tego, który nie znał grzechu, abyśmy się stali w Nim sprawiedliwością Bożą.

(Łk 15,18)
Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem: „Ojcze, zgrzeszyłem przeciw niebu i względem ciebie.

(Łk 15,1-3.11-32)
W owym czasie zbliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie. Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi. Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: Pewien człowiek miał dwóch synów. Młodszy z nich rzekł do ojca: Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada. Podzielił więc majątek między nich. Niedługo potem młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swój majątek, żyjąc rozrzutnie. A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie i on sam zaczął cierpieć niedostatek. Poszedł i przystał do jednego z obywateli owej krainy, a ten posłał go na swoje pola żeby pasł świnie. Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał. Wtedy zastanowił się i rzekł: Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę. Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie; już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mię choćby jednym z najemników. Wybrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. A syn rzekł do niego: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem. Lecz ojciec rzekł do swoich sług: Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi. Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i bawić się, ponieważ ten mój syn był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się. I zaczęli się bawić. Tymczasem starszy jego syn przebywał na polu. Gdy wracał i był blisko domu, usłyszał muzykę i tańce. Przywołał jednego ze sług i pytał go, co to ma znaczyć. Ten mu rzekł: Twój brat powrócił, a ojciec twój kazał zabić utuczone cielę, ponieważ odzyskał go zdrowego. Na to rozgniewał się i nie chciał wejść; wtedy ojciec jego wyszedł i tłumaczył mu. Lecz on odpowiedzał ojcu: Oto tyle lat ci służę i nigdy nie przekroczyłem twojego rozkazu; ale mnie nie dałeś nigdy koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi. Skoro jednak wrócił ten syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami, kazałeś zabić dla niego utuczone cielę. Lecz on mu odpowiedział: Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje do ciebie należy. A trzeba się weselić i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył, zaginął a odnalazł się.


Lectio Divina – IV Niedziela Wielkiego Postu, rok C
Łk 15,1-3. 11-32

Lectio - lektura: Łk 15,1-3.11-32
Aby lepiej zrozumieć:

· ojciec dał synowi jedną trzecią majątku. Tak wynikało z ogólnie przyjętego prawa nadanego jeszcze przez Mojżesza.

· upadek syna podkreśla fakt, że przystał do ludzi hodujących świnie. Talmud mówi: „przeklęty człowiek, który hoduje wieprze”. Zwierzę to było uznane za nieczyste.

· istotą grzechu jest nie tyle roztrwonienie majątku, ani gniewny upór, lecz odwrócenie się od ojca. To daje także pewne wskazówki czym jest rzeczywiste nawrócenie.

· pomocą może być obraz Rembrandta, dzieło H. Berlioza.

Meditatio - rozważanie:
Wprowadzenie.

Przypowieść Jezusa o Miłosiernym Ojcu jest bardzo bogata pod względem psychologicznym. Spróbujmy pójść po tej linii i prześledzić wszystkie odczucia i przeżycia syna (od pierwszej decyzji – prośby o część majątku, przez życie rozrzutne, doświadczenie opuszczenia, biedy, refleksji, powrotu...). Spróbujmy nazwać te wszystkie uczucia i przeżycia. Przy okazji sprawdźmy, czy nie osądzamy młodszego syna o pewne grzechy, jak to uczynił jego starszy brat (Ewangelia nie mówi, że spotykał się z nierządnicami. Tak twierdzi jego brat. Czy słusznie?)

Spróbujmy prześledzić również wszystkie przeżycia i uczucia, które rodziły się w sercu Ojca. Oprócz całej troski, niepokoju zobaczmy także ogromne pragnienie spotkania się z synem – z każdym synem! (bez względu na to w jaki sposób odwrócił się od ojca).

Na tle tych refleksji zobaczmy moje przeżycia związane z grzechem. Czy pojmuję grzech jako odwrócenie się od Boga Ojca? Jakie to wywołuje przeżycia i uczucia? Czy w tej sytuacji, czy też w sakramencie pokuty mam świadomość uczuć jakie Bóg Ojciec „żywi względem mnie”?
Oratio - modlitwa

Propozycje: modlitwa dziękczynna za to, że Bóg mnie nieustannie wypatruje i poszukuje.
Actio - działanie

Przypatrzę się mojemu sposobowi przeżywania sakramentu pokuty.

Teksty analogiczne (tzw. marginalia). Podano za Biblią Jerozolimską.

Ewangelia według św. Łukasza rozdział 15

werset 1 - Wj 34,6; Oz 11,8-9; Oz 2,21; Łk 6,36
3 - Mt 9,10-13

20 - Iz 55,7; Jr 3,12n; Iz 49,14-16; Jr 31,20
22 - Za 3,4
31 - J 17,10
32 - Łk 1,14
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 9