Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i
gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
Portal  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  Chat  StowarzyszenieStowarzyszenie
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload  StatystykiStatystyki  PolczatPolczat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im:
Autor Wiadomość
Tadeusz
[Usunięty]

Wysłany: 2007-02-13, 21:22   uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im:

(Dz 13,46-49)
Wtedy Paweł i Barnaba powiedzieli odważnie: Należało głosić słowo Boże najpierw wam. Skoro jednak odrzucacie je i sami uznajecie się za niegodnych życia wiecznego, zwracamy się do pogan. Tak bowiem nakazał nam Pan: Ustanowiłem Cię światłością dla pogan, abyś był zbawieniem aż po krańce ziemi. Poganie słysząc to radowali się i wielbili słowo Pańskie, a wszyscy, przeznaczeni do życia wiecznego, uwierzyli. Słowo Pańskie rozszerzało się po całym kraju.

(Łk 10,1-9)
Następnie wyznaczył Pan jeszcze innych siedemdziesięciu dwóch i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich: żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie! Gdy do jakiego domu wejdziecie, najpierw mówcie: Pokój temu domowi! Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co mają: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże.

ROZWARZANIE
Otwórz więc, odemknij, skrusz serca zatwardziałe Twych stworzeń, nie dla tych, co nie pukają, lecz dla Twojej nieskończonej dobroci, dla miłości sług Twoich, którzy pukają błagając Cię za nich... O co proszą? O krew Chrystusa, Twe) Prawdy, który jest bramą! Krwią tą zmyłeś nieprawość i zmazałeś plamę grzechu Adama. Ta krew jest nasza, bo uczyniłeś nam z niej kąpiel. Nie możesz, nie zechcesz odmówić jej temu, kto Cię o nią prosi. Daj więc owoc tej krwi Twym stworzeniom. Połóż na wadze cenę krwi Syna Twego, aby diabli piekielni nie mogli porwać Twych owieczek. Och, jesteś dobrym Pasterzem i dałeś nam Pasterza prawdziwego, Jednorodzonego Syna Twego, który na rozkaz Twój oddał życie za swe owieczki i obmył je swoją krwią. O tę krew proszą Cię zgłodniali słudzy Twoi u tej bramy. Przez tę krew błagają Cię, abyś zlitował się nad światem i rozkwiecił na nowo święty Kościół wonnymi kwiatami dobrych i świętych pasterzy (św. Katarzyna ze Sieny).
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 11