Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i
gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
Portal  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  Chat  StowarzyszenieStowarzyszenie
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload  StatystykiStatystyki  PolczatPolczat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Powiedźcie mi co mam o tym myśleć?
Autor Wiadomość
Agunia
[Usunięty]

Wysłany: 2007-02-01, 13:07   

mój mąż w październiku, listopadzie też jeszcze ywsyłał takie smski. Nawet w jednym napisał że na zawsze zostanę jego białą różą a dziś już tylko słyszę że on mi udowodni w sądzie że to coczuję to nie miłość
 
     
Elżbieta
[Usunięty]

Wysłany: 2007-02-01, 14:58   

Mirela napisał/a:
Powiem Ci co zobaczyłam w Twoim mężu.
Oziębłość i uważam ,że to bardzo groźny stan! Jest groźny dlatego ,ze dusza pozostaje w złudzeniu, że jest zdrowa potrzebując lekarza. A ja nawet mam poczucie,że udaje ,że jest zdrowa. Taki człowieczek na nic nie będzie zważał, ani na prośby bliskich , ani na prośby przyjaciół, do tego stopnia, że będzie się za te uwagi gniewać. I będzie taka duszyczka zamykała drzwi przed prawdą o sobie. Pan rogaty wie co robi. Jest to taka pustka wewnętrzna...., żeby nie demonizować, powiem ,że człowiek oziębły twierdzi ,że potrafi się ostać w tym położeniu. A wszystko co złe nazywa dobrem.

Dlaczego zobaczyłam w tym radość?
Bo to nie jest sytuacja beznadziejna, ba nawet tą jego duszyczkę, Ty jako żona możesz „kupić” Miłością Bożą za monetę modlitwy, która dla męża Twojego jest konieczna.

A skąd brać na to wszystko siły?

Radość, jest to uczucie przyjemne, z powodu posiadania dobra. A ponieważ Bóg jest dobrem najwyższym, dlatego przypomnienie sobie, że Dobro to jest w nas, a my w Nim, powoduje radość największą. Oto mamy taki skarb w duszy naszej


W tym sms-ie jest zdanie Kasi - mąż Twój "nie wie co czyni".
Brak rozeznania co dobre, a co złe czyni właśnie to: taki stan duszy, o którym pisze Mirela - oziębłość.
W tym sms-ie jest zawarta forma. Tzw.forma grzeczności. Wielu jest takich ludzi, dla których forma jest całą ich osobowością, oni po prostu tacy są "dobra forma wyrażania się we wszystkim". Mąż Twój nie rozumie czym jest głębia przeżywania, bo sam nie przeżywa (nie umie). Napisał to, bo chciał zrobić gest w Twoją stroną, ale ten gest o niczym nie świadczy - ten gest jest "formą".

A jesli chodzi o Dobro w nas, to Dobro to istnieje, ale czasem jest przykryte/zakryte. Wydobywamy je "za pomocą" Pana Jezusa Eucharystycznego. Zaczynamy żyć żywą wiarą.
Andrzej pięknie napisał "aktywną wiarą".

"Kto spożywa Boski Chleb i Świętą pije Krew, ten mieszka we Mnie, a Ja mieszkam w Nim."
Zaczyna się aktywna wiara, żyjąca wiara dająca rozeznanie we wszystkim.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,01 sekundy. Zapytań do SQL: 8