Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i
gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
Portal  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  Chat  StowarzyszenieStowarzyszenie
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload  StatystykiStatystyki  PolczatPolczat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: administrator
2007-12-16, 21:34
I mnie to spotkało... a teraz sąd!
Autor Wiadomość
wabona
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-16, 21:22   

Zastanawiam się, co jest gorszym objawem bezczelności - czy to, że ktoś proponuje przyjaźń, czy to, że (jak mój mąż) nie odzywa się w ogóle, uważa, że ja nie mam prawa w ogóle żadnego swojego zdania wyrażać. "Uświadom sobie, że ja nie istnieję" - to słowa mego męża.
 
     
basia_priv
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-16, 21:31   

ProNo napisał/a:
Moja żona chce się rozstać w zgodzie i chce żebyśmy zostali przyjaciółmi. Tylko o jaką zgodę chodzi?........... zgodę na to co Ona robi mi i dziecku ......... tej zgodzie mówię NIE .... zgodę na złamanie przysięgi małżeńskiej ........ mówię Nie , ................ Przyjaźń ???? Ja sobie nie wyobrażam przyjaźni z człowiekiem, który zawiódł moje zaufanie , przez którego zostałem zdradzony , który kłamie , oszukuje , który nie dał szansy swojej rodzinie dla którego największym dobrem jest on sam. Po 27 grudnia moja żona straci we mnie przyjaciela!!!!!!! Pozdrawiam .Piotrek


ProNo nie o taką zgodę chodzi i dobrze piszesz, że takiej zgodzie trzeba powiedzieć NIE. I nie o taką tu zgodę chodzi jaką proponuje Twoja żona (dla "świętego spokoju").
Jeżeli kochasz prawdziwie tak jak napisałeś to słowo "kocham" pod swoim nickiem, to zdecydowanie w tym słowie zawiera się Twoja przyjaźń do żony - niezależnie od jej decyzji. I siłą rzeczy tym przyjacielem również jesteś, czyli nie musisz nim zostawać.
Nie wyobrażasz sobie przyjaźni z człowiekiem, który zawiódł Twoje oczekiwania?
Przecież prawdziwa przyjaźń (miłość) sprawdza się w sytuacjach trudnych.
Po 27 grudnia może Twoja żona coś straci, ale czy akurat Twoją miłość i przyjaźń?
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,01 sekundy. Zapytań do SQL: 9