Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i
gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
Portal  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  Chat  StowarzyszenieStowarzyszenie
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload  StatystykiStatystyki  PolczatPolczat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
II NIEDZIELA ADWENTU
Autor Wiadomość
Mirela
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-09, 12:16   II NIEDZIELA ADWENTU

(Iz 11,1-10)
Wyrośnie różdżka z pnia Jessego, wypuści się Odrośl z jego korzeni. I spocznie na niej Duch Pański, duch mądrości i rozumu, duch rady i męstwa, duch wiedzy i bojaźni Pańskiej. Upodoba sobie w bojaźni Pańskiej. Nie będzie sądził z pozorów ni wyrokował według pogłosek; raczej rozsądzi biednych sprawiedliwie i pokornym w kraju wyda słuszny wyrok. Rózgą swoich ust uderzy gwałtownika, tchnieniem swoich warg uśmierci bezbożnego. Sprawiedliwość będzie mu pasem na biodrach, a wierność przepasaniem lędźwi. Wtedy wilk zamieszka wraz z barankiem, pantera z koźlęciem razem leżeć będą, cielę i lew paść się będą społem i mały chłopiec będzie je poganiał. Krowa i niedźwiedzica przestawać będą przyjaźnie, młode ich razem będą legały. Lew też jak wół będzie jadał słomę. Niemowlę igrać będzie na norze kobry, dziecko włoży swą rękę do kryjówki żmii. Zła czynić nie będą ani zgubnie działać po całej świętej mej górze, bo kraj się napełni znajomością Pana, na kształt wód, które przepełniają morze. Owego dnia to się stanie: Korzeń Jessego stać będzie na znak dla narodów. Do niego ludy przyjdą po radę, i sławne będzie miejsce jego spoczynku.

(Ps 72,1-2.7-8.12-13.17)
REFREN: Pokój zakwitnie, kiedy Pan przybędzie

Boże, przekaż Twój sąd królowi,
a Twoją sprawiedliwość synowi królewskiemu.
Aby Twoim ludem rządził sprawiedliwie
i ubogimi według prawa.

Za dni Jego zakwitnie sprawiedliwość
i wielki pokój, aż księżyc nie zgaśnie.
Będzie panował od morza do morza,
od Rzeki aż po krańce ziemi.

Wyzwoli bowiem biedaka, który Go wzywa,
i ubogiego, co nie ma opieki.
Zmiłuje się nad biednym i ubogim,
nędzarza ocali od śmierci.

Niech Jego imię trwa na wieki,
jak długo świeci słońce, niech trwa Jego imię.
Niech Jego imieniem wzajemnie się błogosławią,
niech wszystkie narody ziemi życzą Mu szczęścia.

(Rz 15,4-9)
To, co niegdyś zostało napisane, napisane zostało dla naszego pouczenia, abyśmy dzięki cierpliwości i pociesze, jaką niosą Pisma, podtrzymywali nadzieję. A Bóg, który daje cierpliwość i pociechę, niech sprawi, abyście wzorem Chrystusa te same uczucia żywili do siebie i zgodnie jednymi ustami wielbili Boga i Ojca Pana naszego Jezusa Chrystusa. Dlatego przygarniajcie siebie nawzajem, bo i Chrystus przygarnął was - ku chwale Boga. Albowiem Chrystus - mówię - stał się sługą obrzezanych, dla okazania wierności Boga i potwierdzenia przez to obietnic danych ojcom oraz po to, żeby poganie za okazane sobie miłosierdzie uwielbili Boga, jak napisano: Dlatego oddawać Ci będę cześć między poganami i śpiewać imieniu Twojemu.

(Łk 3,4.6)

Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego; wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże.

(Mt 3,1-12)
W owym czasie wystąpił Jan Chrzciciel i głosił na Pustyni Judzkiej te słowa: Nawróćcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie . Do niego to odnosi się słowo proroka Izajasza, gdy mówi: Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, Dla Niego prostujcie ścieżki. Sam zaś Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder, a jego pokarmem była szarańcza i miód leśny. Wówczas ciągnęły do niego Jerozolima oraz cała Judea i cała okolica nad Jordanem. Przyjmowano od niego chrzest w rzece Jordan, wyznając przy tym swe grzechy. A gdy widział, że przychodzi do chrztu wielu spośród faryzeuszów i saduceuszów, mówił im: Plemię żmijowe, kto wam pokazał, jak uciec przed nadchodzącym gniewem? Wydajcie więc godny owoc nawrócenia, a nie myślcie, że możecie sobie mówić: Abrahama mamy za ojca, bo powiadam wam, że z tych kamieni może Bóg wzbudzić dzieci Abrahamowi. Już siekiera do korzenia drzew jest przyłożona. Każde więc drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. Ja was chrzczę wodą dla nawrócenia; lecz Ten, który idzie za mną, mocniejszy jest ode mnie; ja nie jestem godzien nosić Mu sandałów. On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem. Ma On wiejadło w ręku i oczyści swój omłot: pszenicę zbierze do spichlerza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym.



Pas skórzany nałożony jest na biodra jak w wskazują Pisma Hebrajskie jak i Greckie. W tym właśnie miejscu najgłębiej ukryte są nerki. Nerki są symbolem sumienia. Przepasane biodra to przeciwieństwo rozwiązłości. Opasane sumienie to znaczy silne,wzmocnione por. ( Lk.12,35-37) To właśnie różniło Jana Chrzciciela od plemienia żmijowego.
Ale Bóg przez Izajasza pozostawia nam nadzieję. To niezwykłe...mamy nowa Encyklikę...właśnie teraz..."SPE SALVI" , "O nadziei chrześcijańskiej".

http://www.papiez.wiara.p...&dzi=1138188397

Wspomnę tyle,że po jej "poczytaniu"( jestem jeszcze w trakcie przemyśleń), ogarnia mnie wielka radośc. Wiele zdań utkwiło mi w sercu...
Pozdrawiam serdecznie i owocnego Dnia Pańskiego...

http://www.katolik.pl/ind...e&typ=komentarz
http://www.katolik.pl/ind...e&typ=medytacja
 
     
Elżbieta
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-09, 17:05   Re: II NIEDZIELA ADWENTU

Mirela napisał/a:

Ale Bóg przez Izajasza pozostawia nam nadzieję. To niezwykłe...mamy nowa Encyklikę...właśnie teraz..."SPE SALVI" , "O nadziei chrześcijańskiej".

http://www.papiez.wiara.p...&dzi=1138188397

Wspomnę tyle,że po jej "poczytaniu"( jestem jeszcze w trakcie przemyśleń), ogarnia mnie wielka radośc. Wiele zdań utkwiło mi w sercu...

dziękuję Mirelo.
Dołączę więc do tego:
Nawrócić się to odzyskać nadzieję
jako dopełnienie.. :-D

pozdrowienia!
 
     
Elik
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-12, 22:29   

Dziękuję Elżbieto za link, może brak mi było dziś właśnie tego, przypomnienia sobie...dziś tu zajrzałam.
 
     
Elżbieta
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-12, 22:42   

I warto sprawdzić jakie nasze myślenie było 1,5 roku temu = porównać co się zmieniło.
Ja tak czasem lubię - wracać do przeszłości.
Ale tylko czasem. ;-)
Lepiej żyć TU I TERAZ, bo wyrywa z wielu trosk.
Jestem ja, Bóg i moje dziś (ewentualnie bliźni obok, jeśli jeszcze ktoś taki się przy mnie uchował i nie uciekł :mrgreen: )

pozdrowienia :-D
 
     
Elik
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-12, 22:48   

Pozdrowienia :-)
Elżbieta napisał/a:
Lepiej żyć TU I TERAZ, bo wyrywa z wielu trosk.

TU i TERAZ...czy wyrywa z wielu trosk, chyba niekoniecznie.
Elżbieta napisał/a:
Jestem ja, Bóg i moje dziś
chyba muszę to przemyśleć
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,01 sekundy. Zapytań do SQL: 8