Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
myslałam o przyjeździe i ja, ale na całe szczęście dotarłam do tego wątku... jakos nie było okazji napisac wczesniej, a może nie miało to dla mnie żadnego znaczenia.
Ja jestem po slubie cywilnym (nie zamierzam i nigdy nie chciałam tak jak i mój mąż brac kościelnego). Tu znalazłam kiedys oparcie, duzo zyczliwych słow i pomocy. Jednak nie zyję w związku sakramentalnym a więc nie powinnam tu bywac, bo forum zwyczajnie nie jest dla mnie. jak to dobrze, że nie wychyliłam się z pytaniem o wyjazd - przecież dla mnie sa inne fora...
Tymi słowami chciałam sie pożegnać - będę Was podczytywać tylko. Przepraszam za utajenie faktu slubu jedynie cywilnego... Po przeczytaniu komentarzy do My zrobiło mi się zwyczajnie wstyd za niektórych forumowiczów...
Życzę Wam powodzenia, szczególnie Marii Annie (pisałaś to co i ja czuję), Micszpakowi (mądrze piszesz), Wanbomie, Zuzie, Oli2 i innym.
Dzięki za pomoc i wsparcie, będę się modlić za Was.
wabona [Usunięty]
Wysłany: 2007-10-04, 18:12
Wiki, jednak odzywaj się czasem. Jestem z Tobą...
Marynia [Usunięty]
Wysłany: 2007-10-05, 12:13
Niestety, nie dam rady przyjechać do Olsztyna Może uda się następnym razem. Ale gdyby wykład p. Guzewicza był dostępny po rekolekcjach w internecie, to bardzo bym chciała go wysłuchać.
EL. [Usunięty]
Wysłany: 2007-10-05, 12:59
Wiki, ja byłam przeciwna przyjazdowi na rekolekcje osób niesakramentalnych....może to nie czas i miejsce...ale sama nie wiem. Jednak spotkania i rozmowy na forum.....dlaczego nie ? Nie rezygnuj, nie żegnaj sie z nami.....bądź !! Wiele nauczymy i dowiemy sie od siebie nawzajem. Pozdrawiam !! EL.
Bietka [Usunięty]
Wysłany: 2007-10-06, 15:40
Ola2 napisał/a:
Oj, Bietko, Bietko. Nie zarzucaj innym tego, co sama robisz, czyli czytanie po łebkach.
Kwestia niesakramentalności My została już wyjaśniona i nie o to chodzi w tej dyskusji.
Olu, jeśli czytam to czytam dokładnie i w tym przypadku na pewnonie po"łebkach". Czytałam wszystko po kolei i odpowiadałam akurat na to co przeczytałam w danym momencie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum