Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i
gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
Portal  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  Chat  StowarzyszenieStowarzyszenie
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload  StatystykiStatystyki  PolczatPolczat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
czas na seks - jak sobie z tym radzicie...
Autor Wiadomość
MKJ
[Usunięty]

Wysłany: 2007-08-04, 08:51   

Ciężko Zosiu bywa, ale radość serca z pełnej pozytywnie przeżytej czystości jest olbrzymia i bardzo prawdziwa.
 
     
Elżbieta
[Usunięty]

Wysłany: 2007-08-04, 10:28   

Unus napisał/a:
Czasami mam taką ochotę zdradzić...nie tuliłem nikogo już od 1,5 roku...nie macie pojęcia jakie to dla faceta jest ciężkie...
A najgorsze, ze bez wiekszego problemu mogę zzdradzić...
Tak mi brakuje bliskości, czułości, miłości... rozmowy... nawet nie wim...nie pamietam jak się całuje... porażka... jak to piszę to chyba dziś pójdę na dyskotekę ... tylko wiem że nic mi to nie da...
Obawiam się jedynie że tak jak było z moją żoną...która za mną szalała, latała... jak teraz tak będzie?? ciekawe czy wytrzymam....
Wszczególności że nie chcę być sam...

Ufff... też się pożaliłem...

ale nadal chciałbym się przytulić i zasnąć w objęciach...

Unus, dlatego zapatrz się w Pana Jezusa!
Powiedz Mu "Panie Jezu, jak mam to znieść ?!"
Wykrzycz sercem, wypłacz duszą!
On doda Ci siły.
Wiesz, Jezus, mężczyzną na ziemi był, miał te same poruszenia w ciele, co każdy mężczyzna!
Myślisz, że kapłani nie są mężczyznami? Nie czują wewnętrznych poruszeń?
Ojciec Dominikanin mówił niedawno, że mając ileś tam lat, nagle uświadomił sobie:
"jakie kobiety są piękne, gdzie ja miałem oczy przez 20 lat?".
Poszedł z tym do spowiednika i mówi, że chciałby oglądać się za kobietami i pyta się spowiednika, czy kierownika -Co Robić??- Na to ten starszy Ojciec duchowy odpowiada mu:
"wiesz, podobno to ustaje godzinę po śmierci na pewno..."
Bez komentarza.
Pozdrawiam serdecznie.
 
     
Ewa58
[Usunięty]

Wysłany: 2007-08-24, 15:08   

Witam, to mój pierwszy post na tym forum .Jeszcze nie przeczytałam wszystkich postów z tego forum ale mam zamiar to zrobić w wolnej chwili.Od kilku lat ,po rozstaniu z mężem ,odczuwam potrzebę bliskości drugiej osoby.Obecnie mam wiele pokus i walczę z nimi . Dziś po odmówieniu dziś dziesiątki różańca odkryłam to forum. :->
Ostatnio zmieniony przez Ewa58 2007-09-06, 15:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
MKJ
[Usunięty]

Wysłany: 2007-08-25, 09:04   

Witaj Ewo 58 serdecznie na naszym forum i we Wspólnocie Trudnych Małżeństw Sychar!

Możesz otworzyć swój własny temat, ale tak jak to uczyniłaś jest dobrze. Jestem już praktycznie czternaście lat w separacji faktycznej a cywilnej połowę tego czasu.

Dobrze rozumiem Twój stan ducha. Dzięki Bogu nie miałem w tym okresie chęci boków czy szukania nowego szczęścia. Jestem człowiekiem o gorącej krwi.

Właściwe to codzienna stała ważna moja prośba do Boga - obym głupio nie zakochał się, aby głupie pomysły były szybko likwidowane moimi działaniami za łaską z góry. Bóg jest dobry i wierny przysiędze małżeńskiej. Nie pozwala jej zbezcześcić, jeśli o pomoc i wsparcie do Niego się zwracamy

Boże a pokus to jest co niemiara. Ale Bóg jest ze mną i tyle.

Więcej innym razem ...

Witaj wśród nas

Na początku października jedziemy na week end do Olsztyna pod Częstochowę - zapraszam Cię bardzo serdecznie. Więcej informacji znajdziesz w informacjach o wydarzeniach we wspólnocie
 
     
joasik
[Usunięty]

Wysłany: 2007-11-17, 22:16   

Witam.Jestem tu od wczoraj.
I dołączam do wątku.Otóż ja też jestem kobietą,która ma kochającego męża. Ale jednak M tego unika.
Jstem pewna jego wiernosci.Ma brak chęci.
Brak sexsu mi doskwiera ,bardzo.Dbam o siebie,czuję się atrakcyjna,ale na mojego M już nie działam........ :cry:
I co mam zrobić,potrzebuję jego bliskości bardzo.On o tym wie..

a często słyszę komentarze,że faceci myślą tylko o jednym,ale nie wszyscy :roll:
 
     
MKJ
[Usunięty]

Wysłany: 2007-11-22, 10:13   

Witaj Joasiu w naszej wspólnocie!

Siedem lat małżeństwa. Dobrze a czy macie Dzieci? Czy chcecie mieć Dzieci? Czy akty małżeńskie odbywały się dawniej bez antykoncepcji?

Bliskość męża - może probować innej bliskości na początek - najpiękniejsze randki? Przecież były też bez "seksu". Marzenia wspólne? Nie wiem - warto próbować.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,01 sekundy. Zapytań do SQL: 9