Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
Kochani, dzis sprawa rozwodowa Ani - pamiętajmy o niej, wesprzyjmy ją modlitwą, jestem pewna, że nasza pamięć może wpłynąć na atmosfere i decyzje w sali sądowej.
ania z belgii [Usunięty]
Wysłany: 2007-06-15, 13:56
Małgosiu
Dziękuję
już po wszystkim, nasze małżeństwo zostało rozwiązane.
Nie skakaliśmy sobie do oczu, normalnie rozmawialiśmy
został ból
[/list]
nałóg [Usunięty]
Wysłany: 2007-06-15, 14:13
ania z belgii.
aniau................to przykre,współczuje Ci z serca i życzę abys mogła zachować (mimo wszystko) Pogodę Ducha.
Jutro też jest dzień!!!!!!!!!!!!!!
Małgosia [Usunięty]
Wysłany: 2007-06-15, 14:16
Aniu, jeszcze istnieje, zakonczył sie pewien etap.
Trzymaj się w tym wszystkim, jestesmy z Tobą.
A jak Twoj mąż - zachwycony?
wiki0701 [Usunięty]
Wysłany: 2007-06-17, 09:11
Aniu,
Głowa do góry! Może byc tylko lepiej.
Trzymaj sie ciepło - czekam na post, gdzie napiszesz - Jestem szczęśliwa, kocham.
Pozdrawiam
wabona [Usunięty]
Wysłany: 2007-06-17, 10:15
Aniu, pamiętaj, że jesteśmy z Tobą....
EL. [Usunięty]
Wysłany: 2007-06-17, 14:34
Aniu dlaczego Bóg tak poprowadził ? To ma sens !!! Przytulam mocno!! EL.
ania z belgii [Usunięty]
Wysłany: 2007-06-17, 19:09
Kochani,
Dziękuję Wam bardzo za modlitwę i słowa otuchy.
Póki co czuję się zwyczajnie podle, mam problemy ze snem, trudno mi się oddycha, pochlipuję od czasu do czasu...
Mój mąż nie wyglądał na szczęśliwego ani zadowolonego. Wprost przeciwnie...
Wygląda na to, że znowu potrzebuje mojej pomocy. Pewnie mu pomogę jak zwykle... Przecież przysięgałam na dobre i na złe.
a.
wabona [Usunięty]
Wysłany: 2007-06-17, 20:15
Aniu, dlaczego tak szybko sąd orzekł rozwód? I co na to Darek - nie protestował?
ania z belgii [Usunięty]
Wysłany: 2007-06-18, 10:05
bo sprawa jest prosta - nie ma dzieci, nie ma majątku, 20 minut i potem czekanie na orzeczenie 20 minut, 5 minut odczytanie wyroku...
Darek chyba nie do końca zdawał sobie sprawę z tego co się dzieje, pytał jak dziecko czy to już naprawdę koniec... Nie protestował, dostał czego chciał
weronika [Usunięty]
Wysłany: 2007-06-18, 11:00
Aniu,to przykre,współczuję Ci bardzo...........,ale trzeba iść dalej,bądź dobrej myśli
mark1 [Usunięty]
Wysłany: 2007-06-18, 11:23
Aniu!!!
Niech Chrystus przytuli was do swojego serca i obleje miłością, "która wszystko wybacza i nie pamita złego", aby wasze rany zagoiły się, aby dobro zwyciężyło. O to prosić będę w moich modlitwach dla ciebie i męża.
elzd1 [Usunięty]
Wysłany: 2007-06-18, 19:03
Anusia.
Przykro mi że tak się stało.
Elaka [Usunięty]
Wysłany: 2007-06-18, 21:55
Przykro mi, nie mogę przestać o Tobie myśleć.
Jo-anka [Usunięty]
Wysłany: 2007-06-19, 05:54
Anulko kochana- i ja cały czas myslalam o Tobie i modliłam się
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum