Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i
gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
Portal  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  Chat  StowarzyszenieStowarzyszenie
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload  StatystykiStatystyki  PolczatPolczat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
zdrada z prostytutkami
Autor Wiadomość
administrator 
Administrator

Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 520
Wysłany: 2006-06-01, 22:15   zdrada z prostytutkami

Wyslane przez: kinga


Jesteśmy małżeństwem z 24 letnim stazem.Dla ludzi stanowilismy ideał dobrego katolickiego małżeństwa.Układało nam sie cudownie w łóżku również.Mąż pływa i długie miesiące rozłąki powodowały że jeszcze pełniej się kochaliśmy.W tym roku po powrocie męża z rejsu{ coś podejrzewałam}zmusiłam go do przyznania się.Okazało się że stres w porcie przez wiele lat rozładowywał z prostytutkami.Dla mnie był to szok.cały swiat runął.Miałam nawet zamiar popełnić samobójstwo ale za duzym tchorzem jestem.Mąż bardzo to przezywa.Mówi że kocha tylko mnie i prosi bym jak to nazywa głupoty wybaczyłam mu i z nim została.A we mnie jest pustka i upokorzenie.Nawet do Boga nie potrafię się juz modlić.O co mam Go prosić.Całe zycie modliłam się o rodzinę dzieci i męża.A on w tym czasie mnie zdradzał.Wiem ze czuje sam wyrzuty sumienia .Pojechał nawet do Częstochowy prosić Matkę Boską o to by rodzina się nie rozpadła. Ja nie wiem juz czy go kocham czy nie nawidzę.Za tydzień płynie znów w morze.Zabroniłam mu pisać i dzwonić do domu.Niech zostanie w tym rejsie w samotności a ja bede miała czas by sobie to wszystko ułożyc i przemyśleć.A tak zapewniał mnie o miłości i wierności we wszystkich polskich sanktuariach.Boże jacy mężczyźni są podli.Czasami odechciewa mi sie zycia Żebym chociaz miała odwagę....Boże pomóż mi to wszystko przetrwać

--------------------------------------------------------------------------------

Wyslane przez: Edyta

Nie zamartwiaj się tak, nie rozpaczaj. Twój mąż to dzieciak jak wielu innych. Słaby i nieuporzadkowany seksualnie, nie panujacy nad pożądaniem. Korzystanie z usług prostytutek to onanizm w damskiej pochwie- też wstrętne, ale nie zagraża miłości . najważniejsze, że on Cię kocha. Kupić prostytutkę to popierać niemoralność, niewolnictwo, oszustwo, ale wybacz mu. On Cię potrzebuje. Im jest słabszy, tym bardziej. Przejdziesz przez etap wstrętu, nigdy nie zapomnisz, ale daj mu szansę. Są gorsze zdrady...

--------------------------------------------------------------------------------

Wyslane przez: Anetka


Witam, też powiem, że są gorsze zdrady. Mój mąż też mnie chyba zdradza, jestem tego pewna na 80%. Ale przy tym daje mi ewidentne znaki, ze w łóżku raczej jestem do niczego i że go nie podniecam. Do tego namiętnie ogląda gołe baby w necie, woli sobie pooglądać niż sie ze mną kochać, chociaż od niektórych urodom nie odbiegam. Naprawdę sie staram, ale wszystko na marne. Ja jestem parę lat po ślubie i raczej nie widzę widoków na przyszłość. A co Boga - do ślubu szłam jako dziewica, całą młodość modliłam się o dobrego męża, kiedy moje koleżanki szalały...dziś to one mają szczęśliwe małżeństwa, dzieci, budują domy, kupują mieszkania, a miłość mają wypisaną na twarzy.I gdzie tu sprawiedliwość, to jest nagroda za porządna młodość...

--------------------------------------------------------------------------------

Wyslane przez: kinga


Dziękuje za wsparcie w tych ciężkich chwilach.Zgadzam się że sa gorsze formy zdrady ale ta zdrada bardzo boli (jak kazda zresztą).Mąż bardzo sie stara naprawic to wszystko ,modli się o rodzinę i widać jak przezywa to co sie stało.Jako katoliczka powinnam mu przebaczyć i tak tez powiedziałam ale w sercu to mam.Tą wielka zdradę i upadek naszej wydawałoby sie cudownej miłości.Jutro mąż znów wypływa w morze na 4 miesiące a ja po raz pierwszy zaczynam odczuwac ulge ze go nie bedzie.Zamierzam nie odpowiadac na jego maile i telefony by chodź troche poczuł sie samotny i opuszczony tak jak ja sie czuje.Wiem ze to dziecinne ale w samotności musze wszystko przeanalizować.Nie wiem jak postapie z naszym małżeństwem.Dotąd wszystkim naokoło pomagałam w trudnych chwilach a teraz sobie nie potrafie pomóc.Potrafie go tylko ranić i co gorsza sprawia mi to satysfakcje.Jestem tak wewnętrznie rozdarta że nie wiem co mysleć i o co sie modlić.czuję wewnętrzna pustkę.módlcie sie wy bym madrze wybrała i postapiła a nie kierowała sie egoizmem .

--------------------------------------------------------------------------------

Wyslane przez: Edyta

Poradzisz sobie, najpierw bardzo boli, potem dużo myślisz, a potem budujesz na nowo. Jezus rozmawiał z nierządnicami i cudzołożnikami. Macie sznsę na nowa , dojrzalszą miłość bez zasłony na oczach. Nie ma cop wierzyc w ideały, trzeba wierzyć w człowieka, w jego siły na poprawę, daj Wam szansę.

--------------------------------------------------------------------------------

Wyslane przez: Penelopag


Witaj Kinga
Widze, ze masz podobna sytuacje jak ja. Zdrady mojego meza byly jednak z normalnymi kobietami ale tez z dala ode mnie. Tez tesknil, zapewnial o wiernosci i teraz prosi o szanse. Ja juz siedze sama i tez tak jak Ty poczulam ulge gdy wyjechal na 3 miesiace. Teraz calymi godzinami szukam odpowiedzi. Raz wybaczam za 2 dni znow cos palnie i znow bol i rozpacz. Tez nie wiem czy chce byc z nim i czy go kocham. Tez sie modli podobno za nasza rodzine. Tylko ze on nie widzial w tym co robi nic zlego. Dopiero jak zobaczyl moja rozpacz zrozumial. I ja tez podobnie jak TY stoje na rozdrozu. A calemu swiatu chcialam pokazac, ze moje malzenstwo bedzie swiadectwem. Pozdrawiam i lacze sie w bolu.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 8