Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
Joannab ,nie wiem co Ci doradzić,ja to dopiero będę przerabiać od środy,bo w środę mam rozprawę w sądzie odnośnie rozdzielczości majątkowej,oczywiście złożoną przez męża,bo niby całe życie go okradałam
Jo-anka [Usunięty]
Wysłany: 2007-01-12, 08:30
no to lodzia- wychodzicie na prostą:):)
weroniczka- przykro mi bardzo
a teraz coś co mi się osobiście bardzo podoba- JEDYNE CZEGO ZAZDROSZCZĘ MOJEMU MĘŻOWI TO ZONA
Ostatnio zmieniony przez Jo-anka 2007-01-21, 18:57, w całości zmieniany 1 raz
lodzia [Usunięty]
Wysłany: 2007-01-12, 08:42
a teraz coś co mi się osobiście bardzo podoba- JEDYNE CZEGO ZAZDROSZCZĘ MOJEMU MĘŻOWI TO ZONA
SUPER
podpisuje się pod tym
Agunia [Usunięty]
Wysłany: 2007-01-12, 09:35
Ja też siępod tym podpisuję. SUPER
A ja mam taki inny cud: moja znajoma, która aż 5 razy poroniła tej nocy doczekała się SYNKA.
Byli już bez nadziei ale ja i mąż rok temu w marcu zawieźliśmy im małe buciki i sweterek i wtedy mówili że "sróbowali jeszcze raz" I UDAŁO SIĘ
JESTEM BARDZO SZCĘŚLIWA ICH SZCZĘŚCIEM
lodzia [Usunięty]
Wysłany: 2007-01-12, 12:16
Agunia, to może wysli i mnie takie buciki... skoro masz taką dobra rękę
Ja poroniłam i od tego czasu zaczął się mój kryzys... od tego czasu już nie próbowaliśmy
Ja pragnę dziecka,ale to tylko ja..........
Agunia [Usunięty]
Wysłany: 2007-01-12, 13:54
Lodzia nie trać nadziei wszystko przed Tobą
Ja też z utęskniem czekam na cud powrotu i poczęcia trzeciego dzieciątka.
Ale nie moja wola lecz Twoja Panie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum