Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i
gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
Portal  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  Chat  StowarzyszenieStowarzyszenie
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload  StatystykiStatystyki  PolczatPolczat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Warto schować tą modlitwę do serca:)
Autor Wiadomość
Mirela
[Usunięty]

Wysłany: 2007-01-06, 20:19   Warto schować tą modlitwę do serca:)

Czytając Tą modlitwę może się zdawać ,że nie ma związku z żadnym kryzysem małżeńskim, z uzdrowieniem małżeństwa , z uzdrowieniem małżonka . Powiem ,że to złudne myśłi. Kiedy u mnie w domu z męża wyzwala sie to co słabe i złe , a skutki jego zachowania godzą w moja godność wtedy odmawiam tę modlitwę.
Po raz pierwszy odmówiłam tę modlitwę kiedy burza zaczęła się tworzyć w moim sercu i czułam się bezradna wobec zachowania męża, otworzyłam skarbec modlitw i nie trwało długo , kiedy w domu nastał spokój.
Polecam tę modlitwę szczególnie dla małżeństw mieszkających razem, przechodzacych kryzys.

To modlitwa Sw. Maksymiliana o Królowanie Maryi.


O Niepokalana, nieba i ziemi Królowo, wiem, że niegodzien jestem zblizyć sie do Ciebie, upaść przed Tobą na kolana z czołem przy ziemi, ale ponieważ kocham Cię bardzo, przeto ośmielam się prosić Ciebie, abyś była tak dobra i powiedziała mi - kim jesteś? Pragnę bowiem poznawać Ciebie coraz więcej - bez granic, i miłować coraz bardziej goręcej i goręcej bez żadnych ograniczeń, i pragnę powiedzieć też innym duszom, kim Ty jesteś, by coraz więcej i więcej dusz Cię doskonalej poznawało i coraz goręcej miłowało.
Owszem, byś stała się Królową wszystkich serc, co biją na ziemi i co bić kiedykolwiek będą, i to jak najprędzej, i jak najprędzej.
Jedni nie znają jeszcze wcale Twojego Imienia. Inni ugrzęźli w moralnym błocie, nie śmią oczu wznieść do Ciebie. Jeszcze innym wydaje się , że Cię nie potrzebują do osiagnięcia celu życia. A są i tacy, którym szatan, co sam nie chciał uznać Cię za swą Królową i stąd z anioła w szatana się przemienił, nie dozwala przed Toba ugiąć kolan. Wielu kocha, miłuje, ale jakże mało jest takich, co gotowi są dla Twej miłości na wszystko, prace, cierpienia i nawet ofiarę z zycia.
Kiedyż, o Pani, zakrólujesz w sercach wszystkich i każdego z osobna?
Kiedyż wszyscy mieszkańcy ziemi uznają Cię za Matkę, a Ojca w Niebie za Ojca i tak wreszcie poczują się braćmi? AMEN
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,01 sekundy. Zapytań do SQL: 9