Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Zapowiedzi - Relacja ze spotkania wspólnoty

Anonymous - 2006-10-16, 19:44

Wiesz, może nie Warszawa tak dokładnie. Ale Falenica? Sulejówek? Prawie Warszawa :-P
Po prostu łatwiej dojechać.
Równie dobrze może być Częstochowa, Licheń, Gdynia.
Chodzi mi o taki dojazd, żeby nie było w głuszy, raczej gdzieś z wygodnym, bezpośrednim dojazdem. No i jeszcze warunki lokalowe cuit lepsze, i więcej miejsc noclegowych. Bo teraz to chyba byłoby nas więcej?

Anonymous - 2006-10-16, 19:49

Elunia:)
Wiesz, ja z taką bandą to chocby i pod most - nawet Łazienkowski. Swoją drogą dajcie zna szybciutko jak coś uknujecie - mnie po cichutku się marzy sycharowy Sylwester... bo Wigilię przewyję w UK na bank...

Anonymous - 2006-10-16, 19:53

Ania, to by było super - sylwester sycharowy.
Ja się piszę.

Anonymous - 2006-10-16, 19:58

Ale macie super pomysły! Ja się piszę na tego Sylwestra!
Anonymous - 2006-10-16, 20:08

Podtrzymuję, jestem za!!!
Anonymous - 2006-10-16, 20:20

No to myślcie gdzie:) ja już kupuję bilet
Anonymous - 2006-10-16, 20:26

Ojcowie Pallottyni mają w Otwocku pod Warszawą dom rekolekcyjny. Niedaleko od stacji kolejowej, poza tym tysiąc autobusów i busików z Warszawy.. Piękny, przy Kosciele, i w środku sosnowego lasku. Zapach żywicy, spokój i pewnie ksiądz Jan mógłby pomóc.
Anonymous - 2006-10-16, 20:44

Kochani bardzo chciałam podziękowa wszystkim za ten wspolny wyjazd, niesamowicie dodał mi sił, mimo , że po powrocie miałam przykra niespodziankę ale właśnie dzięki Wam i modlitwie na wspólnym nocnym czuwaniu mogłam to przetrwac.
Tadeusz, bardzo Ci dziękuję, bo dzieki twojemu pomysłowi zaczełam byc z Wami. DZIĘKI!!!!!!!!!!!!!
Jeżeli chodzi o sylwester to jestem za, nawet do Warszawy, może w końcu ją zwiedze.
Zdięcia są wspaniałe , prosze o więcej :)

Anonymous - 2006-10-16, 20:52

Nic jeszcze nie potrafie powiedzieć !! Wiem, że cos się wydarzyło w Leśniowie...nie umiem tego nazwac !! Jakas melancholia podczas nocnego czuwania i nabożeństwa fatimskiego....i trwa to nadal !! Cos musi sie z tego wykluć....ale co?? Owoc wielki !!
W gardle mnie ściska...z oczu łzy.....TĘSKNIĘ ZA WAMI !!!
Wszystkim BARDZO DZIĘKUJĘ !!! Całuję !! EL.

Andrzej - 2006-10-16, 20:58
Temat postu: Mam jeszcze kilka sztuk książki "Cuda się zdarzają"
Mam jeszcze kilka sztuk książki Briege McKenna "Cuda się zdarzają". A konkretnie 10 sztuk, które mogę wysłać gratis tym forumowiczom, którzy nie byli w Leśniowie i nie mogli ich osobiście odebrać. Do książek dołączę okolicznościowe zdjęcia obrazu Świętej Rodziny namalowanego przez Anię, który został poświęcony w Leśniowie.
Też dziękuję wszystkim za obecność tu i tam, za wsparcie duchowe.

Anonymous - 2006-10-16, 21:11

Andrzeju, to ja się ustawiam w kolejkę.
Wysłałam do Ciebie email-a z adresem.

Ania

Andrzej - 2006-10-16, 21:12
Temat postu: Pytanie
Kto robił nam zbiorowe zdjęcie razem z ojcem Paulinem na schodach przed wejściem do kościoła? Moglibyśmy je umieścić w albumie na forum. Zresztą nie tylko to jedno, również jeśli są inne, to chętnie je umieścimy...
Anonymous - 2006-10-16, 21:30

Eluniu dziekuje za zdjecia.

Pozdrawiam cieplutko

Ada

Anonymous - 2006-10-16, 21:57

Czy ja mogę również prosić o książkę "Cuda się zdarzają"? Adres przesyłam na e-mail. Pozdrawiam
Anonymous - 2006-10-16, 22:34

Jadąc do Leśniowa cieszyłam się na ognisko, jedno z takich jakie pamiętam sprzed lat. Chyba dlatego, by poczuć tamtą atmosferę i siebie lżejszą o parę doświadczeń. Ogniska nie było, ale przy Matce Bożej Leśniewskiej chmury odsłoniły rozgwieżdżone niebo a w Waszych oczach było tyle żaru... Dziękuję bardzo za to, że mogłam się przy Was ogrzać, zarazić uśmiechem, poczuć się "w kręgu", nabrać sił na dalszą drogę. Bardzo, bardzo dziękuję.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group