Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Zapowiedzi - Relacja ze spotkania wspólnoty

Anonymous - 2006-10-16, 06:33
Temat postu: Relacja ze spotkania wspólnoty
Wrzuciłam zdjęcia do albumu. Zapraszam - można oglądać :

http://www.e-foto.pl/servicesv3/Login.php?reset=1

login - email : elzd1@wp.pl
hasło: elzd1

Miłego oglądania

Anonymous - 2006-10-16, 06:47

Oglądałem... Ela. prawdziwa paparazzi z Ciebie ;-)
Anonymous - 2006-10-16, 06:48

Proponuję, żeby inni też wrzucili fotki do tego samago portalu, mielibyśmy wszystko w jednym miejscu.
Trzeba tylko zarejestrować się.

Anonymous - 2006-10-16, 07:17

Żal mi, że nie byłam z Wami, zdjęcia super, szkdoa , że kompletnie nie wiem kto jest kto :)
Sylwia

Anonymous - 2006-10-16, 07:18

Ja nie potrafię do nich wejść,co mam zrobić
Anonymous - 2006-10-16, 07:18

Rzeczewiście, paparazi! ;-)
Ile fotek! Czy Ela robiła jeszcze coś innego oprócz zdjęć? ;-)

Anonymous - 2006-10-16, 07:23

Weroniko wpisz login i hasło, które podała Ela.

Pozdrawiam
Sylwia

Anonymous - 2006-10-16, 07:23

weronika napisał/a:
Ja nie potrafię do nich wejść,co mam zrobić

Po zalogowaniu wejdź w dodaj i przeglądaj zdjęcia, a następnie wejdź w katalog elzd1.
Jest tam 7 stron zdjęć. :-)

Anonymous - 2006-10-16, 07:30

Mateusz napisał/a:
Czy Ela robiła jeszcze coś innego oprócz zdjęć?


o ile dobrze pamiętam ;-) to była wszędzie i zawsze.... paparazzi ma po prostu talent, a z aparatem to się chyba nie rozstawała :mrgreen:

Anonymous - 2006-10-16, 08:03

Kiedy poczuję że słabnę i zacznę wątpić, zerknę na zdjęcia ze spotkania i nabiorę znów sił do trwania, gdyż z nich emanuje radość, siła i spokój (przynajmniej ja tak to odbieram :roll: )
Anonymous - 2006-10-16, 08:58

Ale fajne zdjęcia! :) Szkoda że nie mogłam z Wami być. Kto jest kto? A niektórych z Was znam z reala :))).
Anonymous - 2006-10-16, 09:51

Chciałem powiedzieć że spotkanie przeszło wszelkie moje oczekiwania ! Nie myślałem że będzie tak wspaniałe. Chciałem podziękować wszystkim którzy zdobyli się na trud przybycia i pokonali dużo kilometrów aby być z nami. Podziękować tym którzy przygotowali materiały.
Podziękować O. Paulinom za kawałek dachu, i za to że mogliśmy się trochę przytulić do Chrystusa i Matki Bożej. A w szczególności tym którzy nie mogli przybyć a wspierali modlitwą i duchowo to spotkanie.

Spotkanie było wspaniałe i już nie ma wątpliwości że myślimy o następnym takim spotkaniu.
Na pewno będzie ! I tu proszę o modlitwę w tej intencji, aby je dobrze przygotować.

Są materiały ze spotkania które myślę że przygotujemy do ściągnięcia dla wszystkich.

Serdecznie pozdrawiam ;-)

Anonymous - 2006-10-16, 11:18

Kochani, strasznie wszystkim wam dziękuję. Za wykłady, za poważne rozmowy i za gadanie i chichoty po nocach, dziewczyny, za klub kopciuszka, za czekanie ciemną nocą w głuszy Żarek-Letniska, Tadeusz!!!, za zerwanie się o świcie, żebym zdążyła jeszcze na Jasną Górę, Rot!!! za konsultacje w drodze, mimo późnej pory i zmęczenia, Błękitna. I wszyscy inni za wszystko inne...
Za to, że jesteście tak normalni, za to, że jesteście... Nienormalni, wybaczcie :-D , za to, że takiej Nienormalności nie znajduje się tak często w naszej codzienności, a w was po prostu jest.
Ojcom Paulinom dziękuję za piątkowe czuwanie i za wielką radość, będącą jego owocem. Za dach nad głową i zupę ogórkową też.
Ojcu Janowi dziękuję za nadzieję, siłę, za wszystko, czym się ze mną podzielił.

Uff, oskarowo to zabrzmiało... Bo właściwie coś takiego ze sobą przywiozłam. Coś niezwykle cennego. Dzięki wam.

Anonymous - 2006-10-16, 12:35

Już mi się udało,zdjęcia pooglądałam,są super,tylko musicie napisać kto jest kto,pozdrawiam.
Anonymous - 2006-10-16, 14:07

Kochani
i mój post będzie oskarowy - bo dziękuję wszystkim za wszystko, najpierw Panu Bogu za to, że pozwolił nam się spotkac, Wam za obecnośc i świadectwo trwania, ojcom za czuwanie i błogosławieństwo... Dziękuję Jurkowi za sprowadzenie na ziemię, Tysi i Agatce za rozmowy, Błękitnej za pomoc, Oli za uśmiech, Ani za ikonę, Mateuszowi za świadectwo, Zbyszkowi za odwagę, Jakiej i Bajce za pogaduchy, Rozbójnikowi, Grzechowi za Częstochowę. Tadeuszu, szczególnie dziękuję Tobie, sam wiesz za co...

Leśniów rozpoczął bardzo trudny etap w moim życiu - wierzę, że dzięki błogosławieństwu Matki Leśniowskiej wszystko skończy się dobrze. Póki co powtarzam sobie - nie ma zmartwychwstania bez ukrzyżowania


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group