|
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR :: Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?
|
|
Zapowiedzi - SPOTKANIE WSPÓLNOTY SYCHAR 2006
Anonymous - 2006-09-08, 20:04
Bylam na stronie glownej,a tam nie znalazlam zadnych szczegółowych informacji typu: opieka nad dziecmi, koszt, program, ktor prowadzi rekolekcje etc. Czy ktos zna te informacje?
Anonymous - 2006-09-08, 20:50
Zosiu to my organizujemy to spotkanie. Cały czas trwa dyskusja co i jak. Na dzień dzisiejszy mamy zarezerwowany dom pielgrzyma, największy koszt to przejazd, jeżeli nie masz pieniędzy to napisz a my ...Wiem że będzie ks. Jan a program jest dopracowywany. Najważniejsze że się spotkamy, pomodlimy, i nabierzemy sił do dalszego trwania.
Pozdrawiam
Andrzej - 2006-09-09, 10:15 Temat postu: Jak dojechać do Leśniowa? Mapka z zaznaczeniem Leśniowa znajduje się... tu >>>
Anonymous - 2006-09-09, 10:36
Tadeuszu a kto to jest ks. JAn ? . Czy opiekun wspólnoty w Warszawie ?
Anonymous - 2006-09-09, 11:04
Editka_M prosiła o dopisanie do listy
Jeżeli ktoś będzie jechał przez Katowice i mógłby zabrać jedną kruszynkę, to niech da znać
Dzięki!
Anonymous - 2006-09-09, 15:18
Ja pojadę tarasą 1 przez Katowice, tam potem jedzie się na Będzin i jest duze M1 , mogę zabrac po drodze :), albo w innym miejscu ...
Anonymous - 2006-09-09, 15:20
Ja pojadę z opolskiego.
Anonymous - 2006-09-09, 15:29
EL , czy ty nie jedziesz czasami przez Gliwice? Ja mieszkam niedaleko Gliwic w Pyskowicach na trasi Strzelce Opolskie -Toszek-Pyskowice-Gliwice jakbyś jechała tą trasą to może bym się zabrała?
Anonymous - 2006-09-09, 21:04
Juz obiecuje, ze to ostatnie pytanie. Jak z dziecmi? Czy ktos sie wybiera z maluchami?
Anonymous - 2006-09-10, 10:48
Coś kiepsko u mnie z dojazdem. Kombinuję i kombinuję i wychodzi mi, że jakoś na wieczór uda mi się dotrzeć do Żarek. Jak stamtąd dojechać do Leśniowa ciemną nocą?
Anonymous - 2006-09-10, 11:03
Myślę, że na pewno ktoś z samochodem, po uprzednim umówieniu się pojdziedzie po Ciebie do Żarek.
Trzeba tylko ładnie się uśmiechnąć i wymienić numerami komórek na PW.
Anonymous - 2006-09-10, 13:51
Może być?
Bliżej wyjazdu będziemy się dogadywać konkretniej.
Ja myślę, że nie zostawicie nikogo w ciemnym lesie...
Anonymous - 2006-09-10, 14:06
Oczywiście Oleniu, że Cię zabiorę z Gliwic, albo nawet z Pyskowic. jeszcze sie umówimy!! EL.
Anonymous - 2006-09-10, 21:01
Nie przyjade , bo nie mam z kim zostawic coreczki,a nawet gdybym miala to bym jej nie zostawila, bo jest za malutka. Zycze Wam wszystkim owocnego spotkania,a ja pozostane z Wami w jednosci modlitewnej w tych dniach pazdziernikowych.
Anonymous - 2006-09-11, 07:23
Witajcie ludziska
Ja i jeszcze jedna duszyczka jedziemy aż z pólnocy - dojazdy pociagiem kiepskie - o autobusach nie wspomnę . Po drodze nam Bydgoszcz, Poznań itd . Czy będziemy mogly się do kogoś dosiaść na tej trasie ? :))
Pozdrawiam .
|
|