Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Rozwód czy ratowanie małżeństwa? - BŁAGAM O POMOC!!!!!!!!!!!!!!

Anonymous - 2006-07-03, 14:36

u mnie najgorszy jest brak wsparcia ze strony rodziny - rodzeństwa nie mam, ojciec umarł, matka nie chce mnie znac, bo jej zdaniem zamiast walczyc o samochód to ja mu chcę go oddać i w takim razie nie mam na co liczyć tylko się wyprowadzić z jej mieszkania, gdzie do tej pory z mężem mieszkałam. Pozostaje pomoc obcych ludzi...
Anonymous - 2006-07-03, 14:40

to na pewno jest problem. Ja mam to szczęście, że mama (tata nic nie wie, bo choruje na serce), a także teściowie (!!!) są po mojej stronie. Żeby tak jeszcze jego najlepsza koleżanka, z którą się liczy... Najbardziej wspierają mnie dwie przyjaciółki.
W takim razie szukaj pomocy u obcych... Oni czasami nawet bardziej potrafią pomóc... Masz trudniej...

Anonymous - 2006-07-03, 14:52

Czasem obcy bardziej zrozumieją, bo ci najbliżsi często są stronniczy. rzadko zdarza się ktoś, kto jest obiektywny.
Anonymous - 2006-07-03, 14:54

Święte słowa...
Anonymous - 2006-07-03, 14:58

Najbliżsi sa pod wpływem emocji tak jak my . Trzeba wiedzieć kogo słuchać ....
Anonymous - 2006-07-03, 15:07

Ja, całe szczęście, wciąż wspierana jestem przez ciocię, która jest bardzo obiektywna. Broni i mnie, i jego, ale kiedy trzeba, potrafi i mnie skarcić. Jego również.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group