Anonymous - 2007-12-06, 20:33 Temat postu: "Jak przebaczac" Jean Monborgutte OMI Taki sobie wiersz : GDY ME SERCE NIE AKCEPTUJE PRZEBACZENIA Żeby więcej nie cierpieć, moje rozgoryczone i opancerzone serce przyrzekło sobie już więcej nie kochać. Daremnie je prosiłem o przebaczenie, by wyzdrowiało, pozostawało zimne, nieme, niedostępne. Moje serce, jak wrażliwą na zimno roślinkę, wystawiałem na pieszczoty słońca. Podlewałem je delikatną czułością deszczu. Karmiłem je serdeczną obecnością. Jak dziecko gorączkujące i nadąsane, kołysałem je, pocieszałem, opowiadałem mu wskrzeszone historie miłosne. Moje serce chciałoby mi uwierzyć. Lekko się otworzyło, nieśmiałe i wystraszone. Jeszcze się waha między smakiem kochania, a potrzebą chronienia swej zranionej dumy. Potem pozwala sobie na ból i płacz. Dotyka swego wstydy i upokorzonej istoty. Czy droga cierpienia będzie jedyną wiodącą je do przebaczenia sobie i innym? "Jak przebaczać" Jean Monborgutte OMI Anonymous - 2007-12-08, 14:25 Elu! Ten tekst może być piękną modlitwą o łaskę przebaczenia - o jak bardzo potrzeba tej modlitwy. Dobrze to wiem gdy patrzę w swoje serce ale mam pewność iż jeśli nie otrzymam tej łaski zginę w dniu narodzin dla nieba. |
