Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Rozwód czy ratowanie małżeństwa? - koniec dąsania-jestem z Wami!!

Anonymous - 2007-11-15, 16:01
Temat postu: koniec dąsania-jestem z Wami!!
Po przerwie powracam,ale nie liczę na uściski a na klapsa i to porządnego :mrgreen:
Zawdzięczam Wam dużo,i cały czas pamiętam o Was.Po odnalezieniu spokoju przyszedł czas na rozmowy.Ciężko mi cokolwiek pisać,ponieważ jak każdy z nas boję się wyprzedzać fakty,napiszę jedynie tyle że oboje z mężem dajemy sobie szansę.Przed nami sporo wyzwań,moje obawy że to tylko znów chwilowe,że tamta kobieta go zostawiła i nie wiedział co z sobą zrobić...podejrzenia itd.Ale ufam że wszystko się ułoży.Ściskam Was mocno i pamiętam w modlitwie

Anonymous - 2007-11-15, 16:41

:-D Wiesz, czasem tak jest, że jak się widzi pierwsze oznaki wiosny, tak jeszcze trudno się tym dzielić, czeka się na lato i wielką radość! Ale bez przesady.. pierwsze jaskółki są bardzo porządane na forum.. Jak to wiosną.. może jeszcze chwycić mały chłód ale już bez przymrozków. Niech Wasza Miłość rozkwita, niech pojawią się piękne owoce :-D
Anonymous - 2007-11-15, 16:53

Kalina lejesz miód na me serce!!! JEDNAK WARTO WALCZYĆ!!! Fakt że jedna jaskółka wiosny nie czyni ale tych jaskółek zlatuje dużo więcej ! Niech ta wiosna wybuchnie w waszych sercach,POWODZENIA!!!!
Anonymous - 2007-11-15, 17:09

Aż strach pisać,chciałabym aby się udało -------> długa droga do tego,szukamy mieszkania a z tym ciężko :( na kupno nas nie stać a wynajęcie-tez nie wesoło.Ważne,ze bedziemy razem.TRZEBA WALCZYC!!!Życzę Wam z całego serca siły,nadziei i odwagi
Anonymous - 2007-11-15, 17:22

Kalinko - cieszę się wraz z Tobą....
Anonymous - 2007-11-15, 18:54

Ja również się cieszę Kalino...tak mieszkanie osobno może będzie tym"rozwiązaniem problemu",życzę szczęścia z całego serca,bądźcie tylko dla siebie,pozdrawiam.
Anonymous - 2007-11-15, 19:42

Kalina85 napisał/a:
długa droga do tego,szukamy mieszkania a z tym ciężko :( na kupno nas nie stać a wynajęcie-tez nie wesoło.


A gdzie teraz mieszkacie?

Anonymous - 2007-11-16, 09:30

Kalinko - dziękuję za tą porcję "prądu" do mojego rozładowanego "akumulatora serca"...
Bardzo się cieszę że jest u CIebie chociaż "wiosna" i z całego serca życzę Tobie upalnego "lata"... :-D

Anonymous - 2007-11-16, 11:48

Tak sie ciesze, Kalinko! Niech ta wiosna bedzie co raz cieplejsza, a lato niech trwa wiecznie - upalne :-)

Sciskam
Justyna

Anonymous - 2007-11-16, 12:55

Gratuluję Ci z całego serca. U mie niestety historia kończy się w inny sposób. Ale z tym się trzeba pogodzić i nauczyc się z tym żyć. Trzymam kciuki żeby było coraz lepiej. Pozdrawiam.
Anonymous - 2007-11-16, 13:44

Kalino...gdy coś umiera rodzi się coś nowego...lepszego...:)
Pamiętam w modlitwie i cieszę się z Tobą ...

Anonymous - 2007-11-28, 14:12

Moi Drodzy,

Stęskniłam się za Wami,wiele się dzieje....powinnam się cieszyć no ale zawsze jest jakieś ALE
moj pierwszy problem-Matka ktora kocham nad życie,powiedziała ze jak wroce do tego drania to stracę cała Rodzinę,że się obrócą przeciw mnie....drugi problem to brak własnego kąta...nadal mieszkamy osobno....znów żyję w zawieszeniu....juz nigdy nie będzie jak dawniej.Moim marzeniem jest pogodzić wszystkich....

Anonymous - 2007-11-28, 17:29

Kalina.......fajnie że juz sie nie dąsasz(hhhhhiiiiii)
Z matką ślubu nie brałaś,matce nie przysięgałaś.....więc powiedz jej niech Cię nie szantażuje,bo to grzech.
Piszesz:
"Moim marzeniem jest pogodzić wszystkich.... "
Wiesz co?.........Ty najpierw pogódż sie z samą sobą,a innych zostaw,niech się sami godzą.
Pogody Ducha

Anonymous - 2007-12-02, 17:03

nałóg napisał/a:

Z matką ślubu nie brałaś,matce nie przysięgałaś.....więc powiedz jej niech Cię nie szantażuje,bo to grzech.


Mądrze nałóg prawi :-P

Anonymous - 2007-12-02, 18:51

Kalino powiedz Mamie, że przyrzekałaś przed Bogiem i chcesz przysięgę małżęńską wypełnić....a Mame prosisz o wsparcie i pomoc !! Cmooooook !! POWODZENIA !! EL.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group