Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Tematy różne - Przylgnięcie do nauki Kościoła a wypełnienie sakramentalnego

Anonymous - 2007-10-11, 15:45
Temat postu: Przylgnięcie do nauki Kościoła a wypełnienie sakramentalnego
Przylgnięcie do nauki Kościoła a wypełnienie sakramentalnego małżeństwa

W naszych tematach forum występują dwie linie komunikacji – pierwsza pomoc i „klachanie”, czyli rozmowa z tymi, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji jak my oraz druga wzmacnianie naszej edukacji i formacji chrześcijańskiej. Bo wszyscy mamy i ubytki i braki w tej dziedzinie, które utrudniają nam podjęcie małżeńskiego sakramentalnego wezwania oddanie życia za małżonka dla Jego zbawienia. Nie opuszczę Cię, chociaż mnie ........, kochał będę chociażbyś mnie nie kochała i tak dalej.

W Konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym (KDK) – jest opis sytuacji człowieka w świecie dzisiejszym. "(KDK 4) ( Nadzieja i obawa). Kościół zawsze ma obowiązek badać znaki czasów i wyjaśniać je w świetle Ewangelii, tak, aby mógł w sposób dostosowany do mentalności każdego pokolenia odpowiadać ludziom na ich odwieczne pytania dotyczące sensu życia obecnego i przyszłego oraz wzajemnego ich stosunku do siebie. Należy zatem poznawać i rozumieć świat, w którym żyjemy, także jego nieraz dramatyczne oczekiwania, dążenia i właściwości.”

Jak zatem to poznawanie świata sprzyja przeżywaniu Bożemu i dobremu naszych sakramentalnych małżeństw i wypełnianiu swojego małżeńskiego powołania?

Kiedy ufam a kiedy odrzucam wskazania Kościoła odnośnie mojej sytuacji niekochania i zdrady lub porzucenia przez małżonka?

Co czynię, aby nie tylko mnie udało się małżeństwo, ale na przykład przez zaangażowanie społeczne lub polityczne, o którym też wiele Mówi Sobór? Czy na przykład nie popieram partii, która walczy z małżeństwem programowo lub faktycznie i czy ma to wpływ na moje ludzkie szczęście małżonka?

Jaki mam stosunek do nauczania Koscioła w zakresie moralnego postępowania w dziedzinie życia małżeńskiego i w samotności, jeśli się w takiej znalazłem?

Oraz wiele podobnych pytań?





Anonymous - 2007-10-18, 00:07

Masz racje, ale ja bym się ograniczył na dzień dzisiejszy do propagowania charyzmatu naszej wspólnoty, do życia w wierności i wierze w uzdrowieńczą moc sakramentu małżeństwa!
Przyznanie się publiczne do wierności i wiary i trwanie, które to potwierdza jest największym świadectwem zachęcającym do pójścia ta drogą i wyrzutem sumienia dla tych, którzy porzucili tę drogę wierności, do której zobowiązali się przysięgając uroczyście przed ołtarzem - przed Bogiem!

Anonymous - 2007-10-19, 11:00

mark1 napisał/a:
Masz racje, ale ja bym się ograniczył na dzień dzisiejszy do propagowania charyzmatu naszej wspólnoty, do życia w wierności i wierze w uzdrowieńczą moc sakramentu małżeństwa!
Przyznanie się publiczne do wierności i wiary i trwanie, które to potwierdza jest największym świadectwem zachęcającym do pójścia ta drogą i wyrzutem sumienia dla tych, którzy porzucili tę drogę wierności, do której zobowiązali się przysięgając uroczyście przed ołtarzem - przed Bogiem!


dodam...przy zachowaniu równowagi między tym co wewnętrzne do tego co zewnętrzne na każdej płaszczyźnie, by nie stało się zgorszeniem zamiast wyrzutem..., a w szczególności zachętą do życia z Bogiem.
Taka deklaracja, powiedzenie Chrystusowi TAK, staje się czymś więcej...staje się odpowiedzialnoscią ...

Pozdrawiam serdecznie:)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group