Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Intencje modlitewne - wyjątkowa sytuacja - proszę dziś o modlitwę

Anonymous - 2007-09-20, 17:02
Temat postu: wyjątkowa sytuacja - proszę dziś o modlitwę
Moi drodzy,
dziś po między 20 a 21 przychodzi mój mąż (jeszcze). Będzie ważna rozmowa. Zdecydujemy, czy od razu rozwód, czy separacja, czy co w ogóle.
Proszę Was o wsparcie.

Anonymous - 2007-09-20, 17:17

Bajko, po co Ci separacja ? To nic nie daje w twoim wypadku, bo Ty żyjesz już separacji...cos Ci dała ?
A rozwód....sama wiesz....Trzeba Bogu spojrzeć w oczy !
Duchu Święty , przyjdź !! Napełnij ich serca, zachowaj w spokoju ! Modlę się za Ciebie Bajko !Nie lękaj się....nie będziesz sama !! EL.

Anonymous - 2007-09-20, 17:41

Niech Matka Boża otuli Was swoją miłością.
Anonymous - 2007-09-20, 17:44

Bajeczko - będę pamiętać . Niech Duch Święty oświeca Ciebie , napełni pokojem i pomoże przeprowadzić tę rozmowę . Trzymaj sie .
Anonymous - 2007-09-20, 18:06

Bajeczko,ja również będę z Toba
Anonymous - 2007-09-20, 18:30

Bajka, przytulam Cię bardzo mocno. Elżbieta.
Anonymous - 2007-09-20, 19:16

Bajko ...właśnie teraz...
KORONKA O.PIO

Koronka do Najświętszego Serca Pana Jezusa wg Św. O. Pio



1. O mój Jezu, Ty powiedziałeś: "Zaprawdę powiadam wam: proście, a otrzymacie, szukajcie, a znajdziecie, pukajcie, a będzie wam otworzone", wysłuchaj mnie, gdyż pukam, szukam i proszę o łaskę...



Ojcze nasz... Zdrowaś... Chwała Ojcu...

Słodkie Serce Jezusa, w Tobie pokładam nadzieję.

2. O mój Jezu, Ty powiedziałeś: "Zaprawdę powiadam wam: o cokolwiek prosić będziecie Ojca w imię Moje, da wam", wysłuchaj mnie, gdyż proszę Ojca w imię Twoje o łaskę...

Ojcze nasz... Zdrowaś... Chwała Ojcu...

Słodkie Serce Jezusa, w Tobie pokładam nadzieję.

3. O mój Jezu, Ty powiedziałeś: "Zaprawdę powiadam wam: niebo i ziemia przeminą, ale Moje słowa nie przeminą", wysłuchaj mnie, gdyż zachęcony Twoimi słowami proszę o łaskę...

Ojcze nasz... Zdrowaś... Chwała Ojcu...

Słodkie Serce Jezusa, w Tobie pokładam nadzieję.

O słodkie Serce Jezusa, dla Ciebie tylko jedno jest niemożliwe: nie mieć litości dla strapionych; dlatego okaż litość nad nami, biednymi grzesznikami i udziel nam łaski, o którą Cię prosimy przez bolesne i Niepokalane Serce Maryi, Twojej i naszej czułej Matki. Amen. Witaj, Królowo, Matko Miłosierdzia... Święty Józefie, Ojcze przybrany Jezusa Chrystusa, módl się za nami.

Witaj Królowo

Anonymous - 2007-09-20, 19:42

Bajeczko, właśnie w Twojej intencji odmówiłam Tajemnice światła. Trzymam kciuki.
Anonymous - 2007-09-20, 22:15

dziękuję kochani.
prawie się udało - dopiero na koniec ok. 23 lekka sprzeczka zakończona tradycyjnie jego wyjściem. ale nieważne. psychiczny chory człowiek. jest pewien - chce rozwodu. jest zadowolony i szczęśliwy. jest mu dobrze. żałuje, że tak szybko się ze mną ożenił. nie tego, że się nam nie udało. to boli najbardziej. w zasadzie - tylko to.
nie ma szans. ja go zmuszać nie będę.
Jesteście kochani :lol:

Anonymous - 2007-09-21, 05:21

Bajeczko, tak bardzo mi przykro... Chory, nieodpowiedzialny człowiek... Przytulam Cię...
Anonymous - 2007-09-22, 18:21

Wiesz Wanboma,
nie ma co być przykro. Ulżyło mi. Wiele rzeczy teraz rozumiem. Będzie co ma być. jedno jest pewne - Wasze wsparcie duchowe pozwoliło mi zachować się godnie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group