|
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR :: Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?
|
|
Intencje modlitewne - Chociaż jedno Zdrowaś Maryjo...
Anonymous - 2007-09-04, 19:07
Pesteczko, Ty wiesz, że jestem z Tobą...
Anonymous - 2007-09-04, 19:11
Pestka,
ja też siedzę cicho,ale pamiętam...
Anonymous - 2007-09-04, 19:26
Pestko, w piątek ofiaruje za Ciebie Koronke do Miloserdzia Bożego. Bóg z Tobą ! Nie bój się....On jest z Toba i ja tez !! Przytulam mocnooo !! EL.
Anonymous - 2007-09-04, 19:39
Pestko,ja również będę z Tobą,mając boga na ramieniu,osiągniesz wszystko..............
Anonymous - 2007-09-04, 20:52
Pestus jesteś dzielna i ja jestem z Tobą!!
Anonymous - 2007-09-06, 16:41
Pestko!
Jestem z Tobą - sił odwagi i pogody ducha mimo wszystko życzę.
Anonymous - 2007-09-06, 23:12
Też będę z Tobą - modlitwą.
Rozumiem Ciebie i podziwiam.
Ja dopiero czekam na zapowiedziany już pozew, więc to co przeżywasz, dopiero przede mną i po ludzku patrząc, ja nie mam szans, nie mam nawet dzieci ani rodziców.
Ale...
Jeśli Bóg z nami - któż przeciwko nam!!
Anonymous - 2007-09-07, 05:10
Pestko - Bóg z Tobą. Bądź Nim silna...
Anonymous - 2007-09-07, 05:48
Pesteczka- i ja będe mysleć i modlic się
Pan z Tobą kochana pesteczko
Anonymous - 2007-09-07, 06:24
Pesteczko,trzymaj się..już poszła modlitwa do Duch świętego za Ciebie...........jesteśmy z Tobą,a przede wszystkim bóg jest przy Tobie,i cię nie opuści.
Anonymous - 2007-09-07, 08:13
pestka napisał/a: | Będę tam sama... Rodzicom nie pozwoliłam na ich obecność, nie chcę żeby szarpali sobie zdrowie. |
Pestko, to bardzo szlachetne z Twojej strony.
Masz rację co do zdrowia rodziców.
należy im się spokój.
A przy Tobie jest Jezus, nie jesteś sama.
Dziś piątek.
Pamiętam w modlitwie za Ciebie, tak jak całe życie pamiętam o Jezusie właśnie w piątek..
Anonymous - 2007-09-07, 10:28
Jesteście wszyscy cudowni, niech Wam Bóg wynagradza za każde ciepło jakim mnie obdarzacie.
Zaraz wyjeżdżam...
Czuję, Waszą obecność i modlitwy.
Wierzę głęboko, że cokolwiek sie wydarzy, jest ze mną mój największy PRZYJACIEL.
JEZU UFAM TOBIE!!!
Anonymous - 2007-09-07, 12:29
Pestuś! Pamiętam.
Anonymous - 2007-09-07, 14:28
Dziś zakończył się mój blisko czteroletni koszmar.
Dziś znowu pokazał jakim jest człowiekiem.
I dziękuję Bogu, dziękuję i nie przestanę dziękować, że mnie uchronił przed najgorszym. Żyję, bo mój mąż odszedł.
Teraz przede mną sąd biskupi.
Niczego juz więcej nie zbuduję...
Anonymous - 2007-09-07, 14:47
Pesteczko droga trzymaj sie!
_zosia_
|
|