Anonymous - 2007-08-21, 12:18 Kochani! bardzo, bardzo serdecznie dziękuję za modlitwy w intencji mojego powrotu do zdrowia, jak i fizyczną obecność elzd1, Ani - Rosy i Andrzeja. Jeszcze ok. 2 miesiące będę dochodzić do siebie. Opracja serca to trudne ale też bardzo owocne w różne przemyślenia doświadczenie. Patrząc wstecz mam poczucie, że dzięki modlitwom zostałam jakby na rękach przeniesiona od jednego szpitala, do drugiego, na salę operacyjną i potem znów powrót do pierwszego na obserwacje. Pamiętałam w modlitwach o Waszych intencjach o małżeństwach czekających na Dar Pojednania. Przytulam Was wszystkich. kasia Anonymous - 2007-08-21, 12:24 To dobrze Kasiu,że wszystko jest w porządku,cieszę się bardzo,że wróciłaś,zdrowiej szybko i nie zostawiaj już nas...............pozdrawiam i przytulam z całego serca 
Anonymous - 2007-08-26, 17:33 :):):) Anonymous - 2007-08-26, 21:46 Chwała Bogu, On nie zostawia swoich dzieci w potrzebie, ale ratuje. 
|
