Anonymous - 2007-08-02, 12:05 Ja tez jadę 
Anonymous - 2007-08-02, 16:52 Kochani - jutro jadę z koleżanką do Lublina, tak, jak kilkoro z Was. Jeśli dobry Bóg pozwoli, odwiedzimy również Łagiewniki i Częstochowę. Chciałabym Was zapewnić, że pomodlę się za Was wszystkich. Trzymajcie się, kochani! Anonymous - 2007-08-02, 21:15 Do zobaczenia 
Anonymous - 2007-08-03, 10:29 Niestety nie będzie mnie w Lublinie - zapewniam również o modlitwie - moja modlitwa za Wan aby się przestała bać ( taką mam intencję w sercu). Anonymous - 2007-08-05, 12:47 Byłam na Eucharysti z s. Briege. To był dla mnie dobry znak,ponieważ uzyskałam spokój i wewnętrzną siłę na spotkanie z męzem. Może to zbieg okoliczności?? Pisałam wcześniej z nl,skąd powróciłyśmy z córką 2 tyg.temu.Czekałam na kontakt z męzem,który tam pozostał wraz ze swoją kochanką i z tym co tam sobie "stworzyli".Czekałam na resztę bagaży,na jakiś sygnał o przyjeździe itp.itd. Wyciszyłam się,wzmocniłam i wracając z Lublina(mieszkam blisko) wjechaliśmy równocześnie pod nasz dom.Jezus jest blisko mnie. Jestem znowu sama.Kilka godz temu mąż wyjechał. Sytuację mam nieciekawą,ale juz nie dramatyzuję jak 2 lata temu. Dla mnie jest pewne,że mąż jest chory.Obserwowałam,zobaczyłam,doznałam. Wyjechał,ale w moim sercu pozostał i wspieram go codzienną modlitwą. Żyję dalej,ufam Panu i szukam wzmocnienia- ponowne spotkania z psychologiem,wyjazd ze znajomymi nad jezioro.... Anonymous - 2007-08-06, 09:48 Grazia! Dzięki za świadectwo. Mam nadzieję, iż na początku października spotkamy się w Olsztynie pod Częstochową ze wspólnotą sycharczyków. Anonymous - 2007-08-06, 20:30 Ja również byłam w Lublinie . Msza św koncelebrowana przez kilku księzy i słowo siostry ... emocje niesamowite !!! Potem spotkanie sobotnie i wspolny magnificat ..... Opisze wiecej jak odpocznę :) Wspomnę tylko , ze pomimo trudnosci wraz z Olą udalo sie nam oprócz intencji zanoszonych na ołtarz ( spisanych na karteczkach ) przekazac bezpośrednio siostrze Bridge naszą ideę sycharową oraz prosbę o modlitwe za naszych małżonków , rodziny ..... No i siostra poleciła nas Bogu :) , modliła sie za nas w trakcie ostatniej wspólnej modlitwy w sobotę wieczorem !!!! Miejmy nadzieję ,że wspomni nas jeszcze nie raz .... Gdybym teraz miała krótko napisać główne przesłanie siostry to było to zwrócenie uwagi na moc sakramentów jakie zostały nam dane oraz : Pokochajcie Jezusa Eucharystycznego ! Adorujcie NAjświętszy Sakrament ! 
Anonymous - 2007-08-06, 20:45 Anulko, 
"Szczęście, którego szukacie to Jezus ukryty w Eucharystii" - Benedykt XVI. Anonymous - 2007-08-06, 22:54 Anulo! Wielkie dzięki.
Anonymous - 2007-08-07, 17:03 Kochani! Wróciłam z ponad 1300-kilometrowej trasy. Polecałam całą naszą wspólnotę na Eucharystii z siostrą, ponadto przy relikwiach siostry Faustyny w Łagiewnikach i przed cudownym obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej. Niesamowite przeżycia! Brak słów, by wyrazić to wszystko! |
