Anonymous - 2007-05-23, 10:13 Temat postu: OCZEKIWANIE NA DUCHA śW Jana 14:25-31 To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty , którego Ojciec pośle w moim imieniu , On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem. Pokój zostawiam wam , pokój mój wam daję. Nie tak jak daje świat , Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka. Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się , że idę do Ojca , bo Ojciec większy jest ode Mnie. A teraz powiedziałem wam o tym, zanim to nastąpi, abyście uwierzyli, gdy się to stanie. Już nie będę z wami wiele mówił, nadchodzi bowiem władca tego świata. Nie ma on jednak nic [b]swego we Mnie. Ale niech świat się dowie, że Ja miłuję Ojca i że tak czynię, jak Mi Ojciec nakazał. Wstańcie, idźmy stąd! http://brewiarz.pl/v_07/2305p/czyt.php3 http://brewiarz.pl/czytelnia/duch.php3 Srodek tygodnia...a my tu trąbimy jak Anioły z trąbami o Duchu Sw. :) Chciałabym, byśmy inaczej niż zwykle, bardziej świadomie i głęboko przezywali nadchądzące wydarzenie - ZESłANIE DUCHA SW. przypadające w najbliższą niedzielę. Jest to czas przygotowania ...Zadania sobie pytań i udzielenia odpowiedzi np. na temat mojego małżeństwa i obecności Ducha Sw w moim życiu... "Jezu Zmartwychwstały, tchniesz na nas Ducha Świętego. I chcielibyśmy powiedzieć Ci: Ty masz słowa, które naszym duszom dają życie, do kogo innego niż do Ciebie, Zmartwychwstałego, moglibyśmy pójść? " Z książki brata Rogera: Zachować we wszystkim pokój serca - Rozważania na każdy dzień Pozdrawiam serdecznie :) Anonymous - 2007-05-23, 12:31 Mirela! Proszę podaj dokładnie czytania na wigilię uroczystości Zesłania Ducha Świętego oraz na poniedziałek MB. Na stronie brewiarzowej nie pojawiają się teksty w odpowiednich miejscach. Pozdrawiam 
Anonymous - 2007-05-23, 20:02 Myślę sobie ,że w tym miejscu będzie łatwiej. http://www.mateusz.pl/czytania/ Oczywiście czytanie wkleję .... pozdrawiam serdecznie :) Anonymous - 2007-05-24, 00:02 W lekkim powiewie przychodzisz do mnie, Panie... Nie przez wicher ogromny i nie przez ogień ale w lekkim powiewie przychodzisz do mnie lecz w lekkim powiewie nawiedzasz duszę mą i sądzę, że warto o tym pamiętać i pozwolić Mu wypełniac siebie po kropelce, po kawałku nie tylko od święta Znałam kiedyś kogoś, kto chełpił się Chryzmatami. Opowiadał na prawo i lewo o otrzymanych darach, niemalże zakładał się o to, że w następną Wigilię zesłania Ducha Św otrzyma dar uzdrawiania, wiecie co się stało - Dary zostaly mu odebrane... to tylko taka mala refleksja... Anonymous - 2007-05-24, 09:13 Aniu! Ojcowie, którzy gościli (do wczoraj) przez czas trwania rekolekcji u ojów Dominikanów nie ukrywali tego, że SĄ OSIOŁKAMI na których Jezus siedzi, jest transportowany do ludzi. W sobotę, podczas modlitwy powiedzieli bezpłodnym małżonkom, że niektórzy spośród nich w przyszłym roku, w Święto Zesłania Ducha Świętego przyniosą do Świątyni swoje dzieci Wiem tylko tyle, już niedługo niektóre kobiety, uważane dotychczas za bezpłodne, zobaczą pozytywny test ciążowy. Na ekranie USG zobaczą bijące serce dziecka. Jak mogłyby nie cieszyć się wówczas i nie wychwalać Cudów jakie uczynił w ich życiu Chrystus? Będą głośno śpiewać Alleluja! Dziękuję Ci Panie! Małżonkowie Ci będą mieli pewność, ze właśnie na przyszłoroczne Święto -tak, jak zostało im to obiecane - przyniosą pociechy do Świątyni
Anonymous - 2007-05-24, 11:10 Kasiu, Ja napisałam o odkrywaniu Ducha Świętego każdego , bo jakoś czułam, że to trzeba wyraźnie napisać - każdego dnia Duch Święty przychodzi i nas umacnia i my mamy się codziennie na Jego działanie otwierać.... Refleksja o odebraniu Darów służy za przykład Ducha wiejącego jak chce... i potrzebie ciszy w sercu.... Cieszę się, z tych 'zielonoświatkowych' dzieciątek Anonymous - 2007-05-24, 13:29
Aniu! Lubię czytać Twoje posty - a poruszasz z prostotą wielką TAJEMNICĘ - Boga. Otwierać się i czekać. Nawet, gdyby się wydawało, że świat i moje życie są do góry nogami ustawione. Dziękuję za ten piękny tekst o pożegnaniu Dzieci - dopiero teraz przepraszam. Największe jest to, że można tę rzeczywistość po latach przeżywać od nowa - odkrywając jakie ubogacenie Bóg przygotował. |
