Anonymous - 2007-04-23, 09:36 Temat postu: Błagam o pomoc i modlitwę Na początku tego roku mój mąż, Krzysztof, po 7 wspaniałych wspólnych latach oświadczył mi, że spotyka się z koleżanką z pracy i chce rozwodu.Po trzech tygodniach odkryłam, że jestem w ciąży, ale dla niego nie miało to już znaczenia. Byłam zdana tylko na siebie, bez pomocy i wsparcia z jego strony. W marcu straciłam nasze dziecko. Teraz mieszkamy osobno, mąż w dalszym ciagu spotyka się z tamtą kobietą i nalega na rozwód, ale nie ma w nim juz tej złości, która była na początku. Prosze o modlitwę, by opamiętał się i wrócił. By tamta kobieta pojęła, jak skrzywdziła mnie, nasze dziecko i nasze małżeństwo. By znalazła szczęście w inny sposób... Anonymous - 2007-04-23, 10:00 Obiecuję swoją modlitwę i dolaczam Cie do najblizszej intencji modlitwy tygodniowej. Trzymaj się dzielnie, trwaj w swoim małżeństwie, zadbaj o swój spokój i módl się za męża - Twoja modlitwa za Niego ma wielką moc. Anonymous - 2007-04-23, 10:02 Wilczku, polecam wasze małżeństwo Matce Bożej już zaraz w modlitwie, Ona matka poznała ten ogromny ból utraty dziecka swego ukochanego Syna, i zaniesie te nasze błagania właśnie do Niego. O północy dziesiątka różańca w intencji ratowania małżeństw, bądź z nami jeśli możesz! Anonymous - 2007-04-23, 10:25 Dziękuję Wam bardzo za słowa wsparcia i za modlitwę. Anonymous - 2007-04-23, 12:52 Wilczku będę również o Tobie wspominał w modlitwie ! Ale najważniejsze abyś Ty teraz jak najczęściej ( codziennie jak się da ! ) przyjmowała komunię św. i to nie w intencji swojej, tylko męża tak jakby to mąż przyjmował komunię. Wtedy miłość Jezusa spali jego grzech i Ty będziesz mniej cierpiała, a On na pewno wróci. Nie martw się będzie dobrze ! Ty jesteś bez grzechu i masz Boże Błogosławieństwo. Kto zachowuje przykazania Boże i czyni dobre uczynki według nauk Ewangelicznych, ten czyni wolę Bożą i otrzymuje od Boga to co Bóg dla niego przygotował. Przede wszystkim opiekę aniołów i wszelkie dary doczesne, takie jak zdrowie, mądrość i wszelką umiejętność, aby człowiek żył w pokoju i potrzeby jego były zaspokojone i był pomyślny we wszystkich swoich poczynaniach. A dobroć Boża jest tak wielka, że wynagradza On przyszłe pokolenia tego człowieka aż do tysięcznego pokolenia. Tylko bądź codziennie w kościele 
Anonymous - 2007-04-23, 13:14 Wilczku jestem z Tobą w modlitwie i proszę korzystaj z daru Eucharystji. Zjednoczenie z Chrystusem działa cuda w naszym życiu. Anonymous - 2007-04-23, 13:17 I ja bedę o Tobie i Twoich problemach pamietać w modlitwie, również na dzisiejszej Mszy Świetej 
Anonymous - 2007-04-23, 13:51 w moich również,jak zresztą cały sychar 
Anonymous - 2007-04-25, 07:38 Wilczku- i ja będę się za Ciebie modlić Anonymous - 2007-04-25, 07:56 obiecuję modlitwę Anonymous - 2007-04-30, 16:00 Rozstali się A właściwie to ona odeszła... Mam nadzieję, że juz nigdy nie wróci, a mój mąż doceni moje uczucia...
Anonymous - 2007-04-30, 18:39 Wilczku, niech Bóg Was prowadzi !! EL. Anonymous - 2007-04-30, 19:17 Wilczku, wierzę, że on wróci - do Ciebie, dla Ciebie... Anonymous - 2007-04-30, 19:52 Ja też wierzę ...............
Anonymous - 2007-04-30, 21:30 Wilczku. Cieszę się razem z Tobą. Ale proszę - bądź czujna i ostrożna. To na pewno nie zaszkodzi. |
