Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Odbudowa związku po separacji, rozwodzie, zdradzie - Kontrolowaie

Anonymous - 2007-05-28, 07:29

Pamiętaj, to o czym nie wiesz, nie może Cię zranić!.... Po co ją kontrolujesz i sam sobie sprawiasz ból? Wiem że trudno szczegolnie pozbyć się własnych, najgorszych mysli ale zaufaj modlitwie.
pozdrawiam

Anonymous - 2007-05-28, 20:11

lepiej żyć w nieświadomości
zawsze bardzo żałuję ilekroć tego nie przestrzegam
zajmij się sobą, a resztę zostaw, bo zgłupiejesz
(mówi Ci to ta, która zgłupiała ;-) )
trzymaj się GregS

Anonymous - 2007-05-28, 22:38

A ja nie jestem przekonana do końca, czy nie kontrolować.
Gdybym mniej ufała a więcej sprawdzała - kto wie, może dałoby się powstrzymać to, co nastąpiło? Może mogłąbym zareagować odpowiednio wcześniej?

Chyba nie ma reguły.

Anonymous - 2007-05-29, 13:35

Sasanko, nie zgadzam się z tym, że lepiej nie wiedzieć. Nie wiedziałam półtora roku. A było gorzej i gorzej. Nie wiedziałm, dlaczego. Robiłam wszystko (tak mi się wydawało) , żeby było lepiej. Nie było. Był chłód, niechęć, szarpanina nerwów. I cały czas myslałam, ze to moja wina!! W końcu za namową koleżanki zajrzałam do tej.... komórki. Dowiedziałam się, świat się zawalił. A teraz wstał. I ja wstałam. Bo wiem. To, że wiem, spowodowało, że opadłam na dno. Ale później mogłam się od niego odbić.
Teraz nie jesteśmy razem. Mam podejrzenia, że kogoś ma. Nie dociekam. Bo nie jesteśmy razem, nie sypiamy ze sobą. Ale dociekałabym, gdybyśmy zyli razem. Chocby ze względów czysto zdrowotnych :-? .
Ale oczywiście, każdy wybiera co chce. Ja jestem za prawdą . Jesli znasz prawdę, możesz podjąć jakieś działania lub decyzje. Jesli jej nie znasz... jesli masz błędne dane, to wynik nigdy ci nie wyjdzie prawidłowy. (to taka moja domorosła logika... ;-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group