Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Świadectwa - Po kryzysie

Anonymous - 2007-04-11, 21:24
Temat postu: Po kryzysie
Aż strach pisać. Boimy się zapeszyć. Ale tak jest. Udało się. Przetrwaliśmy to wszystko razem. Trzymamy się za ręce i jest nam razem cudownie. Jarek mówi, że nawet czasem cieszy się , że to wszystko się wydarzyło bo staliśmy się innymi ludźmi. Dojrzeliśmy, spoważnieliśmy. Teraz jesteśmy prawdziwym małżeństwem, które rozmawia, śmieje się, ma plany. Wspólnie podejmujemy decyzje. Uczymy się siebie od nowa. I to jest piękne. Odkrywanie. Poznawanie.
Staramy się czerpać mądrość z przeszłości , ale nie uzależniamy wszystkiego od niej.

Jarek mi wybaczył, pewnie nie zapomni, no bo tego nie da się zapomnieć. Ja powoli też widzę, że sobie wybaczam. Są chwile gdy się czuję bardzo dobrze sama z sobą. Widzę zmiany w Jareczku. Jest czuły, delikatny, dbający o nas, o mnie, wrażliwy, widać że się bardzo stara nadrobić stracony czas.

Zosia nareszcie jest partnerem. Nauczyła się dawać a nie tylko brać. Patrzy na życie realnie a nie jedynie przez pryzmat swoich zachcianek i własnego interesu. To co robi dla nas, dla dzieci, dla mnie, dla domu nareszcie robi z sercem. Zaczęła dostrzegać wokół siebie ludzi. Rozumieć ich odmienność. Pozbyła się wielu swoich kompleksów. Jest pewniejsza siebie, emocjonalnie dojrzalsza.

Chwała za to, że w końcu przejrzeliśmy na oczy. Bóg był z nami. Gdyby nie On to bylibyśmy dziś osobno.

Dziękujemy wszystkim uczestnikom forum. Wasze uwagi, rady były dla nas niezwykle cenne i dodawały nam sił by wierzyć i cierpliwie trwać. Modlimy sie za was wszystkich.

Dzisiaj zmieniamy opisy w naszych profilach na "po kryzysie"

pozdrawiamy

Zosia i Jarek

Anonymous - 2007-04-11, 22:28

Cieszę sie razem z Wami, z każdym komu sie udaje :-D
Anonymous - 2007-04-11, 22:51

i ja sie ciesze!!Chwała Panu
Anonymous - 2007-04-12, 05:20

Zosiu i Jarku, ja też się bardzo cieszę. Niech Bóg Wam błogosławi!!!
Anonymous - 2007-04-12, 05:39

I ja się cieszę i to bardzo,uwielbiam czytać takie świadectwa,bo właśnie takie słowa dają człowiekowi nadzieję,dziękuję,i pozdrawiam.
Anonymous - 2007-04-12, 06:34

Gratuluje :). Cieszę się Waszym szczęściem ale nie ukrywam , że aż mi się zatęskniło żeby takie świadectwo o moim małżeństwie tu zamieścić... , niestety na razie nic na to nie wskazuje wręcz przeciwnie.
Każde świadectwo przesyłam mężowi , pomimo że on to olewa może jakiś skrawek zostanie na dnie jego serca i kiedyś zaprocentuje.

Pozdrawiam
Sylwia

Anonymous - 2007-04-12, 07:05

Gratulacje. Bardzo sie cieszę, że przetrwaliście to wszystko. Mam nadzieje ze kiedyś i ja będę mógł zmienić swój opis na "po kryzysie" ale do tego jeszcze długa droga. Naprawdę szczerze was podziwiam. Roki



Ps. Nadal nie mam żadnych informacji od Ciebie Zosiu kiedyś próbowałem sie z Tobą skontaktować przez prv ale Ty nie mogłaś mi odpisać a z innymi forumowiczami tą droga bez problemu sie porozumiewam.

Anonymous - 2007-04-12, 07:37

Ja również dołaczam do gratulacji . Chwala PAnu !!!!
Anonymous - 2007-04-12, 08:01

Roki
otrzymałem twoją wiadomość na priva. Nie mogę ci niestety odpowiedzieć. Podobnie jak u Zosi pojawia się komunikat że masz wyłączone prywatne wiadomości.

Może Admin może coś z tym zrobić.

Jeżeli chcesz to prześlij mi na priva swój prywatny adres meilowy. Odpowiemy z Zosią na pewno.

Dziękujemy wszystkim za gratulacje. Modlimy się by każdy z nas mógł dać takie świadectwo jak nasze.

pozdrawiam
Jarek :lol:

Anonymous - 2007-04-12, 08:54

Och Zosiu jak miło . Cieszę się Twoim szczęściem .
Anonymous - 2007-04-12, 09:01

witam
chciałam zaświaadzyc o cudzie którego doświadczyłam.Modliłam sie bardzo żeby mój mąż sie opamiętał i nie niszczył naszego życia dla firmyi awansu. Awans stracił i nie jedzie za granice jest tak rozczarowny że odchodzi z firmy. Nie zmienia co prawda to wiele w naszej sytuacji bowiem dalej jesteśmy w separacji ale widzę tu tak wyrażne Boże działanie żebrak mi słów.

Anonymous - 2007-04-12, 10:43

Chwała Bogu !!!!! Gratuluję !!!!! Cieszę się bardzo !!!!!!!! Piękne świadectwo !!!!!!!!! :lol: :lol: :lol:
Anonymous - 2007-04-12, 11:25

Zosiu i Jarku, gratuluję!!!!!!!! :-D
Pięknie piszecie o swojej miłości.Widać, że się bardzo szanujecie. Zazdroszczę ( ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu ;-) ).
Mam nadzieję, że Wasze posty będą już zawsze pełne radości.
Napisałam przed chwilką post o sytuacji Kotelii, wiem, że sytuacja sutyacji nie równa, ale po tym co u Was na Świadectwie przeczytałam, może faktycznie warto?.

Życzę Powodzenia. Pozdrawiam serdecznie. i jeszcze raz GRATULUJĘ!!!!
super się czyta takie tematy.

Anonymous - 2007-04-12, 15:28

Zosiu i Jarku , ogromnie się cieszę Waszym szczęściem, łza się ciśnie do oka jak pięknie mówicie o sobie, o Waszej miłości, ba ,o Waszych przewinach. Kibicuję Wam . Chwała Panu!
Anonymous - 2007-04-12, 19:36
Temat postu: Re: Po kryzysie
Chwała za to, że w końcu przejrzeliśmy na oczy. Bóg był z nami. Gdyby nie On to bylibyśmy dziś osobno.



I kolejny raz mam okazję oglądąć dzieła Boże:)
Cieszę się całym sercem :)
Niech Pan Bóg Wam błogosławi:)

Dzielcie się z nami dalszymi doświadczeniami :)
Pozdrawiam serdecznie


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group