Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Z życia wspólnoty - Zmiany w grupie moderatorów.

Anonymous - 2007-04-08, 23:30
Temat postu: Zmiany w grupie moderatorów.
Kochani, jak wszyscy pewnie zauważyli - na forum zostało mniej osób oznaczonych kolorem zielonym.

Powstała swego czasu idea, by moderatorem mogła zostać osoba, która bez zastrzeżeń może określić:
1. Czy kocham swojego sakramentalnego małżonka.
2. Czy chcę wytrwać w wierności złożonej przed Bogiem przysiędze.
3. Czy wierzę, że wspólpracując aktywnie z Bogiem, z łaską Jego saktamentu - czy wierzę, że każde trudne małżenstwo może ( ma szansę ) być uzdrowione.

Moderator jest naszym reprezentantem i ma być dla innych przykładem, wspierać słabszych w wierze i dawać świadectwo wiary w moc sakramentu małżenstwa.
Moderator nie może mieć żadnych wątpliwości, nie może poddawać w wątliwość wszechmocy Boga i Jego Miłosierdzia, nie może swoimi wypowiedziami i postępowaniem propagować rozwodów i życia w związku niesakramentalnym.

Po zastanowieniu się - mogliśmy wspólnie ustalić listę osób, które będą nas godnie reprezentować.
Nie oznacza to, że komuś odebrano dostęp do forum, że będzie w jakiś sposób oceniany lub straci szacunek u innych.
Po prostu - niektórzy nie są gotowi, by przyjąć i propagować te ideały. Może ich wiara jest zbyt słaba, może pokładają ufność w ludziach, nie w Bogu, może warunki są zbyt trudne, tego nie wiemy, ale szanujemy wszystkie decyzje.

Ja ze swojej strony dodam, że długo dyskutowałam z adminem na ten temat, nawet czasem ta dyskusja przebiegała bardzo ostro, ale jakoś udało nam się dojść do porozumienia.
Mam nadzieję, że pozostali też przyjmą ze zrozumieniem decyzję admina.

administrator - 2007-04-08, 23:42
Temat postu: Grupa Wsparcia
Wszystko jest w porządku zgodnie z tym co wcześniej już było zapowiadane na wew. forum dla moderatorów. :)
Z grona dotychczasowych moderatorów - zielonych 15 zapisało się do Grupy Wsparcia , dlatego utrzymały kolor zielony. Grupa Wsparcia (zielonych, bo pełnych nadziei) zastąpiła dotychczasowe Forum Moderatorów. Pozostałe osoby (Agnieszka2, ata, Grzechu, żona, marcinm, pestka, elzd1, Beata), które nie zdecydowały się (już i jeszcze) straciły w zasadzie tylko kolor, bo nadal mają dostęp do dawnego Forum Moderatorów czyli obecnej Grupy Wsparcia , choć nie są jej de facto członkami. Jest nadzieja, że może i te osoby kiedyś zdeklarują się, że chcą kochać, być wiernymi i wierzyć, że mają szanse z pomocą łaski na uzdrowienie ich związków. Potrzebujemy takich przewodników, którzy mając siłę od Stwórcy pociągną swoim przykładem słabszych, niezdecydowanych w stronę aktywnej współpracy z Bogiem - z Jego łaską. :) Dlatego Grupa Wsparcia ma składać się z tych małżonków, co się potrafią określić jednoznacznie do czego dążą i wiedzą gdzie szukać odpowiedniego źródła mocy i aktywnie z niego korzystać.

Uzdrowienie małżeństwa jeśli ma się dokonać, to dzięki współpracy z łaską sakramentu, a do tego by mogła ona zadziałać potrzebne jest jednoznaczne opowiedzenie się po stronie miłości do współmałżonka, wierności zobowiązaniom wynikającym z przysięgi i wiary w uzdrawiającą moc sakramentu. Dlatego powstała Grupa Wsparcia, której członkowie chcą realizować cel wspólnoty. :)

Pragnę jednoczesnie przypomnieć, że celem naszej wspólnoty Trudnych Małżeństw SYCHAR jest dążenie jej członków do uzdrowienia małżeństwa na drodze aktywnej współpracy z łaską sakramentu. A przecież wszystkie związki, które łączy sakrament mogą być dzięki współpracy z tą Bożą łaską uzdrowione - niezależnie od sytuacji w jakiej się znajdują.

Andrzej - admin
P.S. Dziś w Niedzielę Wielkanocną odsłoniłem "Grupę Wsparcia":
Grupa Wsparcia >>>

Anonymous - 2007-04-09, 07:20

Jeju- jaki ty "odważny" jesteś.
No niesamowite ciekawe czy gdyby tyle pytań nie padło to tez byś uzasadniał.
W święta trzeba miłością emanować -= a ty co?
Przynajmniej dwóm osobom zrobiłeś przyktrość.
a my z boku to wiesz co widzimy:
żenujące lojalki- powodujące jedno- odbieram cie ja i nie tylko jako człowieka przemądrzałego.
Miałeś pomagać ludziom- przerosło cię- twój pomysł cię przerasta- nie dajesz rady- wprowadzasz zamęt- zamiast się na problemach realnych skupiać- "sprzątanko" z niewygodnych zrobiłeś.
Rozczarowałam się.
I tyle.
Niech cie wreszcie oświeci Duch Święty- bo popsujesz jeszcze więcej Mój Drogi.

Anonymous - 2007-04-09, 07:33

Andrzeju, a po co te zmiany ? Jak to ma działać ? kgo wsperia grupa wsparcia ? Siebie samą ? Słabszych moderatorów ? Czy resztę pospólstwa ? Czy pospólstwo czujac potrzebę samo ma się zgłosić do grupy ? Czy też Grupasama zauważy, że ktoś ma poważny problem ?
Ktoś tu na rpzykład w te święta ma... pisze na forum. Członkowie Grupy byli. Nie widziałam, by zabrali głos i wsparli tę osobę...
Kogo więc wspiera Grupa Wsparcia ?

[ Dodano: 2007-04-09, 07:35 ]
PS. pytania zadaje nie dlatego, żeby mącić jako narzędzie Złego. Czuję się członkiem tej wspólnoty i dotyczą mnie wszystkie zmiany i wydarzenia mające w niej miejsce. Chciałabym aby było coraz lepiej, dlatego próbuje zrozumiec. I proszę o konkretną odpowiedź.

Anonymous - 2007-04-09, 08:02

To powinna być inna Nazwa Grupy- grupa adoracji.
Póki co- jak przedstawicielka szarej forumowej masy powiem tak:
Naświęta mozna przyznać kurczaka wielkanocnego:
I pomoc tych ludzi - ogólna działalnośc a nie treśc podpisanej lojalki powinna być wyznacznikiem że można dać przydomek Osoba wspierająca forumowiczów:
Od siebie kurczaka wręczam:

Agnieszce 2 - za ewidentna pomoc i dbanie o nasze wiadomości z zakresu prawa
El i Elżbiecie- za umiejętnośc przekazywania treści związanych z wiarą ludzkim głosem
Beacie- i Ani-Belgia- za konkretne porady skierowane do konkretnych osób- które to porady ułatwiają życie i przeżycie
Tadeuszowi- za organizowanie spotkań
Elzd1- za odwagę w głoszeniu poglądów innych od jedynie słusznych ( spoko nie mówię żeś wywrotowa)
Pestce- za normalne ludzkie teksty, dowodzące równowagi emocjonalnej
Jeśli moderator ma być trzonem- to akurat u tych wymienionych widzę podstawę do bycia tym trzonem.
Forum ma pomagać- oni wybitnie tym co robią pomagają- a nie tylko z racji pisemnych uprawnień swoją rolę okazują i egzekwują.

Anonymous - 2007-04-09, 08:09

a to ładna inicjatywa te kurczaki...
Podpisuję sie obydwiema rękami... fajnie...

[ Dodano: 2007-04-09, 08:10 ]
no popatrz - Tadziu to faktycznie organizator... dobrze, że przypomniałaś... pamięć ludzka taka ulotna. A spotkanie w Leśniowie super było...

Anonymous - 2007-04-09, 08:15

To oznacza że w wirtualnych koszykach wielkanocnych osób wymienionych powyżej są już po dwa kurczaki.
Tylko tak mogę wyrazić swój podziw dla tych osób za ich działalność- bo gadania to mam dość czczego.

Anonymous - 2007-04-09, 08:45

Pragnę i ja złozyć świateczne podziękowania za wsparcie
zielonym byłym i obecnym:
Beacie - za inspirację moich poszukiwań źródła kryzysu, Gdyby nie Twoje priv dalej sądziłbym ze żona mnie nie zdradzała.
Ani z belgii - za konkretne porady, za godziny przegadane na GG - kiedy byłem w potwornym dołku
El i Elżbiecie - za to że przypominały mi, że na kryzys należy patrzeć poprzez pryzmat wiary
Wszystkim, którzy przyczynili sie do organizacji spotkania w Górce, na którym pragnę być
brązowym:
Oli2 i Zuzie - za to samo co Beacie oraz za Olę2 i Zuzę (specjalne podziekowania za kopy)
Goszce i Bea za to że zauważyłem że są ludzie którzy mają problemy i że pomoc innym jest też formą terapii.
Elik - za godziny na GG kiedy byłem w dołku
wszystkim brązowym, którzy aktywnie uczestniczą w życiu forum - za to że pisali posty, na które mogłem odpisać i za to że odpisywali na moje posty.

Anonymous - 2007-04-09, 09:14

administrator napisał/a:
Dlatego Grupa Wsparcia ma składać się z tych małżonków, co się potrafią określić jednoznacznie do czego dążą i wiedzą gdzie szukać odpowiedniego źródła mocy i aktywnie z niego korzystać.


Z całym szacunkiem Andrzeju właśnie to mnie zasmuca. Jak możesz oceniać kto z nas korzysta z odpowiedniego źródła mocy, a kto nie i czy robi to aktywnie, czy nie? I nie chodzi mi wcale o bycie w takiej czy innej grupie. Mnie jest zawsze dobrze z ludźmi, z którymi można się normalnie komunikować, bo jest szansa, że w drodze dyskusji, właściwych argumentów można coś wartościowego wykuć.
Dla mnie jedynym wyznacznikiem moich poczynań jest sam Bóg. Gdzie znajduję wskazówki? W Kościele. U kapłana. Nie robię nic przeciwko prawom kościelnym. Wiele godzin spędziłam już na pracach społecznych dla Kościoła, wiele godzin wyśpiewałam przed tabrnakulum, w takim czy innym sanktuarium i na mozolnych próbach. I nie dla eksponowania swojego wątpliwego talentu, ale dla przemodlenia ważnych dla mnie spraw, za wszystkich ze wspólnoty sycharowej.
To, że nie podpisałam, nie oznacza, że nie wiem gdzie i jak szukać oparcia. Ja wiem gdzie mogę je znaleźć. Chcę powiedzieć, że jestem dumna z bycia brązową, bo jestem wśród takich samych jak ja.

Pozdrawiam serdecznie
pestka

ps. dziękuję Tobie Zuzko i Tobie Bajeczko za kurczaczka

[ Dodano: 2007-04-09, 09:25 ]
I żeby być w zgodzie z własnym sercem, jestem wdzięczna Bogu, że to forum istnieje za sprawą Administratora i innych moderatorów. Tu też szlify w formowaniu siebie zyskałam. Dziękuję wszystkim,i zielonym i brązowym, którzy jakimkolwiek słowem pokrzepili mnie na duchu.

Anonymous - 2007-04-09, 13:25

Pestka - nie tłumacz się z niczego. A wsparcie znajdziesz.
A jak słońce zaświeci na rower i poczuj wiatr we włosach.

Andrzej - 2007-04-09, 13:36
Temat postu: Advocem
zuza napisał/a:
odbieram cie ja i nie tylko jako człowieka przemądrzałego.


Czy Twoim zuza zdaniem ania z belgii, Mirela, CA, EL., Agnieszka, kasia, Tadeusz, Elżbieta, Stojgniew, Małgosia, agata, błękitna, Jurek, Rosa, mark1 - członkowie Grupy Wsparcia to osoby przemądrzałe? A może po prostu są to osoby mądre, które odważnie i z wiarą chcą kroczyć za Jezusem i nie wstydzą się do tego publicznie przyznać deklarując publicznie swoją miłość i wierność do współmałżonka i wiarę, że mocą sakramentu ich małżeństwa mogą być uzdrawiane lub udoskonalane ich relacje małżeńskie. Przecież kiedyś przed ołtarzem podpisały z Bogiem i współmałżonkiem nierozerwalne bezwarunkowe przymierze wierności i miłości i dziś do tego przymierza się dobrowolnie przyznają. Przeciez najważniejszym dla chrzescijan przesłaniem Świąt Wielkanocnych jest głoszenie słowem i życiem Chrystusa Zmartwychwstałego.
Warto wiedzieć, że Dar Mądrości jest jednym z drogocennych darów Ducha Świętego, o które to dary (mądrości, rozumu, umiejętności, rady, męstwa, pobożności, bojaźni Bożej) można się do Ducha św. codziennie (tak jak JPII) modlić.


pestka napisał/a:
Jak możesz oceniać kto z nas korzysta z odpowiedniego źródła mocy, a kto nie i czy robi to aktywnie, czy nie?


Ela (elzd1 - która też straciła kolorek i wcale się nie gniewa :)) to dobrze uzasadniła w swoim poście wprowadzającym, dlatego jej wyjaśnienie zacytuję.

elzd1 napisał/a:
Moderator jest naszym reprezentantem i ma być dla innych przykładem, wspierać słabszych w wierze i dawać świadectwo wiary w moc sakramentu małżenstwa.
Moderator nie może mieć żadnych wątpliwości, nie może poddawać w wątliwość wszechmocy Boga i Jego Miłosierdzia, nie może swoimi wypowiedziami i postępowaniem propagować rozwodów i życia w związku niesakramentalnym.

Po zastanowieniu się - mogliśmy wspólnie ustalić listę osób, które będą nas godnie reprezentować.
Nie oznacza to, że komuś odebrano dostęp do forum, że będzie w jakiś sposób oceniany lub straci szacunek u innych.
Po prostu - niektórzy nie są gotowi, by przyjąć i propagować te ideały. Może ich wiara jest zbyt słaba, może pokładają ufność w ludziach, nie w Bogu, może warunki są zbyt trudne, tego nie wiemy, ale szanujemy wszystkie decyzje.


Od siebie dodam, ze prawdę poznajemy po owocach. :)

Anonymous - 2007-04-09, 13:37

Oj, Ludkowie. I po co te ostre słowa?

Przecież było wyjaśnione: zielonymi zostali Ci, którzy widzą sens w tym, żeby iść zgodnie ze złożoną przysięgą, którzy zawsze będą będą wspierać słabszych, którzy nie mają zastrzeżeń co do ważności sakramentalnego związku.
Ja - we mnie tej nadziei nie ma, widzę raczej czarne kolory niż zielone - a zielony to kolor nadziei.

Sądzę - takie jest moje zdanie - że zieloni będą szybciej zauważać problemy innych, że włączą się w pomoc duchową - nie tylko obietnicą modlitwy, ale i ludzkim podejściem do człowieka.

Nie wiem skąd Wam przyszło do głowy mówić o podpisywaniu "lojalki"? Nie jest to ładne określenie, tak samo jak nie jest ładne nazywanie tej grupy "grupą wzajemnej adoracji".

Zuza - te osoby, które wedlug Ciebie zostały skrzywdzone - doskonale wiedziały że stracą zielony kolor. Ja również wiedziałam, na forum dla moderatorów (ukrytym) było to mocno dyskutowane, ostro sprzeciwiałam się takim podziałom. Ale w końcu poszłam za glosem własnego sumienia - nie jestem tak silna i mocna wiarą, żeby być dla innych wzorem do naśladowania. Mam ostry jęzor i Ci, którzy byli zielonymi - doskonale o tym wiedzą, co pisałam na temat tej grupy. Więc dziwi mnie, że czują się urażone.

Zresztą, te osoby wciąż są w grupie moderatorów, mają tylko inny kolorek. I zupełnie niepotrzebna jest Pestko Twoja ironia : "że jestem dumna z bycia brązową, bo jestem wśród takich samych jak ja. ".
Wszyscy tutaj jesteśmy tacy sami, tak samo skrzywdzeni, tak samo cierpiący. Nie ma więc potrzeby unosić się dumą i obrażać na innych.

Wiele razy pisałam ostre teksty, wiele razy kłócilam się i na forum publicznym, i na tym dla moderatorów, i prywatnie - na tematy tutaj poruszane. Ale nie uważam, żebym była skrzywdzona czy w jakiś sposób dyskrymonowana. Dawni zieloni i obecni wiedzą co pisałam, więc nie ma potrzeby Andrzeja zielonych oskarżać o robienie "czystki".

Takie jest moje zdanie.

Za kurczaka dziękuję. Myślę, że w przyszłym roku też dostanę.

Anonymous - 2007-04-09, 14:05

Andrzej napisał/a:
(elzd1 - która też straciła kolorek i wcale się nie gniewa :))

A kto się gniewa????????
elzd1 napisał/a:
Pestko Twoja ironia : "że jestem dumna z bycia brązową, bo jestem wśród takich samych jak ja. "

Czy to ironia? Nie formułowałam tego zdania z podtekstami.
To znaczy, że mnie też nieuważnie się czyta.
Jeśli zaś uraziłam kogoś - bardzo przepraszam.

Anonymous - 2007-04-09, 14:16

No to przepraszam, tak to odebrałam.
Życzę milego dnia.

Anonymous - 2007-04-09, 15:08

Moje spostrzeżenie jest tylko takie , że byłoby fajnie gdyby na pierwszej stronie pojawiły się osoby do których można się zwrócic z pomocą.Oczywiście mówię o osobach , które trafiają tu poraz pierwszy.Nie chodzi mi o fachową pomoc, ale o taką na początek czyli na daną chwilę. Myślę ze bylo by to dobre.Są osoby które słabo poruszaja się po internecie i trudno im trafic naprzykład na nasze forum.czy na chat.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group