Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Odbudowa związku po separacji, rozwodzie, zdradzie - CZY KTOŚ MOŻE MI TO WYTŁUMACZYĆ?!

Anonymous - 2007-04-05, 10:31

Julka napisał/a:
Ale nie, nie, ja wcale nie narzekam, bo wspaniale jest tak w ogóle. Istara sie bardzo, i miły jest bardzo, i zegarek na urodziny dał, i wielki bukiet frezjii...


I tylko te chwile gdy tęsknie patrzy w dal
gdy żachnie się czego znowu chcesz
gdy mówisz doń i wiesz że nie słyszy że gdzie indziej jest
że tęskni
znów

i uśmiech przez łzy
bo nie narzekam
narzekać mi nie wolno
cieszyć się trzeba
bo jest
bo się stara
bo mur łata jak umie przecie
że tęskni normalne
serce ma wyrwać wyrzucić?
Logiczne
To dlaczego tak boli?
Logiczne
To dlaczego chcę krzyczeć i skończyć to wreszcie?
I dać mu szansę na prawdziwe szczęście
Nie wymuszane nie wysilane takie pomimo
rwał je skrycie nie weźmie całe
niech ja przepadnę niech zniknę
Gdybyż tak się dało!
Iluż ludzi umiera choć nie chce
A mnie żyć mus choć mi nie po drodze

Podziwiam Julko Twój zapał
Mnie im dalej tym trudniej z tym żyć. I kolejne święta bez zmartwychwstania.
Ty się trzymaj mocno. Na pewno uda Ci się przechytrzyć to wszystko złe
Pisałaś: czas i cierpliwość. W Twoim przypadku owocują.
Widać na ten owoc jeszcze poczekać trochę musisz.
Ale warto, skoro wiesz że dojrzeje.

Anonymous - 2007-04-05, 18:49

zuza napisał/a:

I nie chodziło Bajko o pytanie na forum- tylko pytanie męża.


aha... no to kumam...

[ Dodano: 2007-04-05, 18:49 ]
zuza napisał/a:

I nie chodziło Bajko o pytanie na forum- tylko pytanie męża.


aha... no to kumam...
i cofam poprzednie słowa... siuuup...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group