Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Dyskusja - męzczyzna w trójkącie

Anonymous - 2007-03-13, 08:51
Temat postu: męzczyzna w trójkącie
Jestem w kryzysie małżeńskim. Mój mąż poznał inną kobietę i powstał trójkąt. Myślałam początkowo że to tylko ja z nas dwojga mam trudną sytuację, natomiast mój mąż jest w położeniu całkiem wygodnym. Nie musi się bać utraty ani samotnosći - wybierze co lepsze i sprawa załatwiona.


Okazuje się jednak, ze dla niego ta sytuacja jest bardzo wyczerpujaca. Nie moze nic robić, nie śpi, na początku też nie jadł i bardzo schudł. Znam dwa takie przypadki z mojego otoczenia. Tam też meżczyzna uwikłał siew trójkąt i musiał decydować. Koszty psychiczne były bardzo wysokie i doprowadziły tych ludzi do absolutnego emocjonalnego wyczerpania.

Dlaczego mezczyzna w trójkącie tak bardzo się męczy i co właściwie odczuwa? Dlaczego jest to dla nie go tak trudne?

Anonymous - 2007-03-13, 20:29

Szczerze? Mam wrażenie, że to pisze ów mąż, a nie żona;-) Jeżeli jednak żona, to nie rozumiem, dlaczego zastanawiasz się/litujesz (???) nad swoim mężem. Przecież on czyni zło i męczy się właśnie z tego powodu. Wyrzuty sumienia mają to do siebie, że skutecznie uprzykrzają życie. I dobrze, bo dopóki one są, to znaczy, że człowiek ma jeszcze szansę na poprawę. Tego życzę i pozdrawiam.
Anonymous - 2007-03-13, 22:18

To pisze żona :)

Byłam po prostu ciekawa, ponieważ nigdy w takiej sytuacji nie byłam a wiem z obserwacji że to podobno też nie jest wygodne połozenie. Tylko chciałąm wiedzieć na czym polega problem

[ Dodano: 2007-04-11, 13:10 ]
Jest między nami lepiej. Dlatego miałam odwagę, by zapytać mojego męża jak to jest, jak czuje się mężczyzna kiedy kocha dwie kobiety. Już wszystko wiem. I to czego sie dowiedziałam było dla mnie bardzo miłe. Nie chcę zapeszać, ale jak na razie idzie ku dobremu. Modlę się i pracuję nad sobą... I oby tak dalej.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group