|
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR :: Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?
|
|
Tematy różne - WALENTYNKI
Anonymous - 2007-02-08, 13:51 Temat postu: WALENTYNKI Wiem, że Walentynki to święto zapożyczone z zachodu, ale miłe! Czy macie jakies fajne pomysły na prezenty, niespodzianki... albo pomysły na spędzenie tego dnia?
Ja przesyłam link do strony katolickiej poświęconej świętu zakochanych...
http://www.lifewords.info...x.html?fr=qmail
Anonymous - 2007-02-08, 15:55
Jakie to ładne, Lodziu !
A tutaj "By happy":
http://www.superlaugh.com/1/behappy.swf
dla smutnych... może np. z powodu zakochania
Anonymous - 2007-02-08, 16:11
Naprawdę nie wiem, co jest miłego w Walentynkach, dla kogoś kto jest sam? mimo, że ma małżonka, hmm...
Anonymous - 2007-02-09, 07:39
hmm... Lewku, spójrz na prezentację której link podała Elżbieta będzie w końcu dobrze
Anonymous - 2007-02-09, 16:00
Super ten link Elżbieto,be happy,ha,hi,ha,hi
Anonymous - 2007-02-10, 05:48
Lewek- też myślę ze to nic miłego- ale i dla Ciebie nadejdą w końcu walentynki, nawet jak nie 14 lutego, tylko np. w kwietniu, nie szkodzi.
Wiecie w zeszłym roku, walentynki były dla mnie koszmarne- byłam w ciąży, myślałam ze z 2 maleńtasków zostaniemy sami- ale się zmieniło i chyba idzie ku dobremu. Modlę się wytrwale, wiem że jeszcze niejedna cięzka przeprawa mnie czeka- ale już to co przeszłam mnie wzmocnilo i nie upadnę, a były momenty że nie chciało się zyc nawet pomimo małej pyszczulki przy piersi.
zreszta co tam walentynki- to tylko jakaś tam data dla celów komercyjnych.
Anonymous - 2007-02-10, 09:53
Jo-anka napisał/a: |
zreszta co tam walentynki- to tylko jakaś tam data dla celów komercyjnych. |
właśnie. przestańcie o tym mysleć i się nakręcać.
paru gosci wymysliło tę pseudo-okazję, żeby wyciągnąć kasę z kieszeni naiwniaków.
i tyle. nic więcej.
więc pełen luz...
Anonymous - 2007-02-10, 12:43
dokładnie pełen luz
Anonymous - 2007-02-11, 00:43
Może troszkę humoru na to święto?
Przychodzi chłopak do kiosku i pyta:
- Czy są kartki z napisem "Dla mojej jedynej"?
- Są.
- To poproszę osiem.
Anonymous - 2007-02-11, 18:39
dobre!
Anonymous - 2007-02-13, 13:40
A może tak?
Anonymous - 2007-02-13, 14:55
a ja idę jutro z przyjaciółmi na salsę i pewnie dostanę tony maskotek i kartek w pracy - tak już tu jest - Anglicy to kartkomani...
Może gdzieś zaplącze się e-mail lub uśmiech na gg od wiadomo kogo:)
ale jutro zamierzam się zwyczajnie wytańczyć:)
i nie mam zamiaru się poddawać smętom:)
Ania
Anonymous - 2007-02-13, 15:10
my idziemy do restauracji na kolację
Anonymous - 2007-02-13, 19:17
a ja pójdę do Kościoła na Mszę bo też nie ma nikogo w zasięgu wzroku, dotyku ani w ucho nie wpada nikt, w kim byłabym zakochana. Taka miłość jaka mnie ogarnęła do Jezusa to nigdy i żadna dotąd...więc pójdę Go troszki poadorować
A najlepsze to to, że mimo, że nie zobaczę Go dosłownie to mam milion % gwarancji, że On też mnie Love.
Czy mogą być lepsze dla mnie pomysły na spędzenie walentynek?
Zaniosę też Mu prezencik
Pozdrawiam Was mocniuchno.
Anonymous - 2007-02-13, 21:59
Dobry ten obrazek
A ja chciałam się Was poradzić,jak się mam zachować.
Mąż zadzwonił dzisiaj do mnie,i pyta się,czy i o której jutro będę w domu,bo musi mi przekazać umowę (zrezygnowałam z kablówki).Walentynki?,a jednak nie chce całego dnia spędzać ze swoją "gwiazdeczką".Jak mam się zachować,chciałabym coś drobnego....może jakiś malutki........a może tylko miłe słowo,nie wiem,pomóżcie
|
|