Anonymous - 2006-05-21, 13:38 Temat postu: unieważnienie małżeństwa - pytania!!! Witam! Mam pytanie odnośnie unieważnienia małżeństwa, złożyłam skargę o unieważnienie z powodu alkoholizmu męża, sąd zawiązał sprawę ,określił tytuł unieważnienia z powodów niezdolności psychicznej. Po jakimś czasie sąd przysłał mi odpowiedź męża , w której mąż stwierdził że to wszystko co napisałam jest nieprawdą i mi zarzuca bardzo ogólnie bez żadnych konkretów ani przykładów że to z mojego powodu nasze małżeństwo jest nieważne, bo nie umiałam się do jego alkoholizmu dostosować. Miałam się do tgo pisma męża odnieść , więć odpisałam do sądu , odparłam wszystkie tezy męża., a sąd za jakiś czas mi odesłał zapytanie że została ustalona wątpliwość czy nasze małżeństwo zostało zawarte nieważnie z powodu niezdolności psych. po obu stonach. Mam odpowiedzieć czy się zgadzam na to.Oczywiście że nie, ale chciałbym się zapytać kogoś ze znawców o co tu chodzi?!! na jakiej podstawie wnioskują o mojej niezdolności psych. , podkreślam że męża pismo było b. ogólnikowe i wcale się nie odniósł do moich zarzutów. Czy sama jego odpowiedż i stawianie nieuargumentowanych niczym zarzytów daje prawo sądowi do określenia takiej wątpliwośći? z góry dziękuję za odpowiedź[/scroll] Anonymous - 2006-05-22, 04:23 Polecam Ci strony www.wiara.pl oraz www.kosciol.pl Anonymous - 2006-05-25, 16:29 Witam! Mam pytanie odnośnie unieważnienia małżeństwa, złożyłam skargę o unieważnienie z powodu alkoholizmu męża, sąd zawiązał sprawę ,określił tytuł unieważnienia z powodów niezdolności psychicznej. Po jakimś czasie sąd przysłał mi odpowiedź męża , w której mąż stwierdził że to wszystko co napisałam jest nieprawdą i mi zarzuca bardzo ogólnie bez żadnych konkretów ani przykładów że to z mojego powodu nasze małżeństwo jest nieważne, bo nie umiałam się do jego alkoholizmu dostosować. Miałam się do tgo pisma męża odnieść , więć odpisałam do sądu , odparłam wszystkie tezy męża., a sąd za jakiś czas mi odesłał zapytanie że została ustalona wątpliwość czy nasze małżeństwo zostało zawarte nieważnie z powodu niezdolności psych. po obu stonach. Mam odpowiedzieć czy się zgadzam na to.Oczywiście że nie, ale chciałbym się zapytać kogoś ze znawców o co tu chodzi?!! na jakiej podstawie wnioskują o mojej niezdolności psych. , podkreślam że męża pismo było b. ogólnikowe i wcale się nie odniósł do moich zarzutów. Czy sama jego odpowiedż i stawianie nieuargumentowanych niczym zarzytów daje prawo sądowi do określenia takiej wątpliwośći? z góry dziękuję za odpowiedź Jeszcze raz proszę kogoś o radę!!! Co stanie się jeżeli nie zgodzę się przyjąć zarzutu leżącego po mojej stronie , a będę trwać przy swojej skardze powodowej. Anonymous - 2006-05-25, 19:51 Ja w tej sprawie pisałam bezpośrednio do pani Małgorzaty Baran - jej adres e-mailowy jest na stronie www.kosciol.pl. |
