Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

¦wiadectwa - dla tych, którzy nie mog± dać jeszcze ¶wiadectwa...

Anonymous - 2006-12-12, 14:44

Witajcie Kochani!
Z braku wolnego czasu przez kilka dni nie pisalam.
Szkoda, ze nie brakuje czasu na myslenie. Ono wszedzie i o kazdej porze potrafi sie wlaczyc. Od kilku dni jestem troche spokojniejsza, ale wciaz pelna obaw i oczekiwan. Maz od czasu "wyprowadzki" jeszcze sie do mnie nie odezwal. Nawet nie pyta o dziecko. Czy o malym tez chce zapomniec???
W najblizsza niedziele bedzie w naszym kosciele msza w intencji wszystkich malzonkow i za malzenstwa, msza polaczona z odnowieniem przyzeczen slubnych. Dzis wyslalam do meza smsa z informacja o tej mszy, oczywiscie nic nie odpisal, ale ja mam cichutka nadzieje, ze przyjdzie.
Zaczelam czytac "Urzekajaca", moze ta ksiazka pomoze mi znalezc wlasciwa sciezke???
Nadal nie wiem co robic, jestem taka zrezygnowoana. Przynajmniej do Was moge napisac i wiem, ze ktos jeszcze mnie slucha.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group