|
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR :: Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?
|
|
Z życia wspólnoty - Mówię NIE
Anonymous - 2006-11-09, 14:10
A to się porobiło!
Widać jak w małżeństwie, tak i we wspólnocie
kryzys jest trudny oj trudny
i każda ze stron wie najlepiej
i musi wszystko ale to wszystko i to natychmiast
powiedzieć
I jak zareagujemy na kryzys w naszej wspólnocie?
Obrazimy się i porozchodzimy?
Hm.
Ponoć kryzys po to dany by ku górze pchnąć, nieprawdaż?
Może nową jakość wsparcia, komunikacji chce wykrzesać?
Może coś jeszcze? Co?
Czytam Was od wielu miesięcy
Mój kryzys trwa długo. Myślę wiele. Mam MNÓSTWO wątpliwości
Największym moim pragnieniem jest odejść po prostu i na zawsze
ale
gdy jest strasznie najgorzej i bieg i marsz i pot nie pomaga
zamykam oczy i uparcie Jezu ufam Tobie powtarzam
wytrzymuję ile się da wytrzymać
jeszcze żyję a to długo już trwa długo
Więc może i tutaj
trzeba nam zatrzymać się
pomilczeć chwilę nie mówić z nagła gwałtownie nie krzyczeć
wsłuchać się w inne serca
może otworzyć własne serce po tylekroć zranione
choć na troszkę uchylić drzwiczek
założyć dobrą nie złą wolę rozmówcy
może...
nie zadawać wspólnocie ran zadanych naszym małżeństwom?
wszak wszyscyśmy potłuczeni nieprawdaż?
na cóż na tłuc się nawzajem w jedynym miejscu
gdzie można się wypłakać i wtulić głowę z innymi smutnymi
w ramiona dobrego Ojca
nie zamykajmy tego pokoju pocieszeń
nie zamykajmy go w sobie odchodząc
z powodu różnicy charakterów
wiecie, to dziwne, ale od zawsze widzę
że wobec obcych jesteśmy milsi niż wobec swoich
Apel sasanki: bądźmy dobrzy dla siebie
bliskość jaka tu się zrodziła nie upoważnia nas do zadawania ran
lecz do większej troski o siebie nawzajem
To jak w małżeństwie
Proszę... bądźcie ponad to co boli, bo warto. Poza tym... przywykłam do Was... [/i]
SORRY ŻE TAK DŁUGO!!!
Anonymous - 2006-11-09, 16:33
hej...
wydaje mi sie osobiście, że za bardzo zaatakowalismy Anię. Komu jak komu, ale jej to nie mozemy zarzucic, że nie jest "ludzka". przynajmniej ja nie mogę. Zawsze podtrzymywała mnie na duchu, gdy tego potrzebowała (hę, szkoda, że nie wiedziałam o tych wszystkich jej daram to bardziej bym ja wykorzystała :))))))
Wszystkich nas poniosło. Kryzys w komunikacji mamy. Ktoś cos napisze, ktos inny to odczyta inaczej (patrz: Leśniów i zabawa w "pogodę"). Uważam, że wszyscy powinnismy się pogodzić. Dając sobie prawo do wyrażania własnych opinii i uznawania opinii innych osob przy kulturalnym dyskutowaniu z nimi (bez ofensywnego narzucania własnego zdania)
Co wy na to ?
[/list]
Anonymous - 2006-11-09, 18:23
Macie dziewczyny rację. Jeśli nie spasujemy, to będzie źle.
Co prawda bardzo się nie wtrącam do dyskusji - chyba bardziej z braku czasu, ale każdy każdego atakuje, ile się da. Może to samo było w naszych małżeństwach...
Anonymous - 2006-11-09, 20:47
A do jasnej - ciasnej, niech sie kłócą ! Toz to tylko zwykły kryzys ! Przeciez jesteśmy spacjalistami od kryzysow, to wiemy, ze kryzys daje szansę na przemianę, na bliskośc Boga , na wazne decyzje. Kryzys nawet buduje !! EL.
[ Dodano: 2006-11-09, 21:48 ]
A do jasnej - ciasnej, niech sie kłócą ! Toz to tylko zwykły kryzys ! Przeciez jesteśmy spacjalistami od kryzysow, to wiemy, ze kryzys daje szansę na przemianę, na bliskośc Boga , na wazne decyzje. Kryzys nawet buduje !! Po takiej burzy będziemy silniejsi !! EL.
Anonymous - 2006-11-09, 20:54
Niech się kłócą, ale nie podoba mi się, że ktoś odchodzi z tego powodu
Anonymous - 2006-11-09, 20:56
Odchodzi - bo chodzi o to że tu brak specjalistów- od tłumaczenia.
Anonymous - 2006-11-09, 21:10
Odchodzi, bo może brak tolerancji?? Wymaga od innych..a sam sie obraża, że ktos ma inne zdanie ?? POKORYYYYYYYYYYYYYYY !!! Cmooooooooooooooook !!! EL.
Anonymous - 2006-11-09, 21:12
Owszem zauważyłaś że tu brak toleracji? Braaaaaaaaaaaawo El.
Brawo!!!!
Jesteś wielka.
Anonymous - 2006-11-09, 21:14
Zero tolerancji heh
Anonymous - 2006-11-09, 21:15
Więc dziewczyny...zbieramy sie za siebie !! EL.
Anonymous - 2006-11-09, 21:17
Ale i chłopaki powinni dołączyć
Anonymous - 2006-11-09, 21:17
Dobrze- mogę którejś pomóc- bo ja jestem zebrana juz od jakiegoś czasu.
Anonymous - 2006-11-09, 21:18
Też jestem zebrana
Anonymous - 2006-11-09, 21:20
Oczywiście miało być- zabieramy sie za siebie ! Sorry ! EL.
Anonymous - 2006-11-09, 21:24
A ja swoja propozycję dla pań potrzymuję - tydzień z zuzką- pomogę. Jak się któraś odważy
|
|